FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Śnieżny armagedon paraliżuje Chiny. Na ulicach gigantyczne zaspy wyższe od człowieka [ZDJĘCIA]

Wyjątkowo wczesny atak zimy w Chinach sparaliżował codzienne życie milionów ludzi i wywołał chaos w ruchu drogowym, kolejowym i lotniczym, jednocześnie pogłębiając kryzys energetyczny. Ulice miast wyglądają jak podczas śnieżnego armagedonu.

Śnieżny armegedon w Tongliao w Chinach. Fot. Weibo.
Śnieżny armegedon w Tongliao w Chinach. Fot. Weibo.

Nadzwyczaj intensywne opady śniegu nawiedziły północne regiony Chin, w tym okolice Pekinu, gdzie pierwszy w sezonie puch spadł aż 23 dni wcześniej niż wynika to ze średniej wieloletniej. Służby nie były w pełni przygotowane na śnieżny żywioł.

Sparaliżowaniu uległ ruch drogowy, kolejowy i lotniczy. Wiele dróg zostało zamkniętych, ponieważ było na nich zbyt ślisko, a drogowcy nie zdążyli usunąć śniegu, którego miejscami spadło ponad 40 cm. Jednak zaspy nawiewane przez wiatr były znacznie wyższe, nawet 2 metrowe.

Zdjęcia samochodów zasypanych śniegiem po same dachy robią furorę w globalnej sieci, zwłaszcza, że tyle puchu nie spadło od 1905 roku. Jednak nie tylko śnieg dał się we znaki milionom Chińczyków. Paraliżujące okazały się też opady marznącego deszczu, powodujące gołoledź. Warstwa lodu pokryła drogi, chodniki, linie energetyczne i drzewa.

Doszło do poważnych szkód w drzewostanie, ponieważ pod ciężarem lodu łamały się gałęzie, a te spadając na linie energetyczne, powodowały ich przerwanie. Atak zimy dodatkowo pogłębił kryzys energetyczny wywołany problemami z dostępnością węgla. Na skutek śnieżyc i oblodzenia ucierpiało blisko 60 tysięcy gospodarstw rolnych i prawie 5 tysięcy gospodarstw hodowlanych.

Źródło: TwojaPogoda.pl / CNA.

prognoza polsat news