W poniedziałek (1.11) w mieście Sweihan, położonym między Abu Zabi i Al Ajn w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, temperatura sięgnęła 39,9 stopnia. To nie tylko najwyższa temperatura zmierzona kiedykolwiek w listopadzie w tym kraju, ale również w skali całego świata.
Tym samym rekordowo długa i intensywna fala upałów, jaka nawiedza kraje Bliskiego Wschodu od wczesnej wiosny, pobiła kolejny rekord. W październiku swój miesięczny rekord pobił Iran, gdzie zmierzono 46,0 stopnia, a także Maroko, gdzie z kolei odnotowano 43,5 stopnia.
We just witnessed the hottest November day on record in the United Arab emirates (UAE) 🇦🇪
— Scott Duncan (@ScottDuncanWX) November 1, 2021
+39.9°C in Sweihan. pic.twitter.com/NpqgqappyD
Tegoroczny sezon upałów w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie rozpoczął się nadzwyczaj wcześnie i skończy się najpóźniej w historii. Tym samym będzie trwał najdłużej od kiedy prowadzi się pomiary temperatury.
To bardzo niepokojące zjawisko, ponieważ miliony mieszkańców wyjątkowo długo narażonych jest na skrajny żar, z powodu którego tysiące z nich przedwcześnie umiera. Wraz z postępującym ocieplaniem się klimatu, problem ten będzie coraz poważniejszy.
Źródło: TwojaPogoda.pl / NOAA / WMO.
