FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Światowi przywódcy straszą nas apokalipsą klimatyczną, a sami mają ten problem głęboko w nosie

W szkockim Glasgow rozpoczęła się konferencja klimatyczna z udziałem 30 tysięcy delegatów z ponad 200 krajów świata. Jedni straszą zagładą ludzkości, inni troszczą się o środowisko, jeszcze inni czują pieniądz, nie brakuje też takich, którzy zmiany klimatyczne mają w nosie.

Dinozaur na forum ONZ ostrzega, że ludzkość podzieli jego los. Fot. YouTube / UN / Don't Choose Extinction.
Dinozaur na forum ONZ ostrzega, że ludzkość podzieli jego los. Fot. YouTube / UN / Don't Choose Extinction.

Zmiany klimatyczne to obecnie jeden z najbardziej elektryzujących tematów. Wywołuje on mnóstwo skrajnych emocji, ponieważ zdecydowana większość z nas jest świadoma tego, że w przyrodzie dzieje się coś niedobrego, ale punkty widzenia, jak to powstrzymać, i czy w ogóle, bardzo się różnią.

Do Glasgow przybyli delegaci z tak odległych miejsc, jak chociażby wyspy Pacyfiku. Dla nich Szkocja to egzotyczny kraj, a światowa konferencja to idealny moment na jego poznanie, niekoniecznie za swoje pieniądze. Nic dziwnego, że delegatów można spotkać niemal wszędzie, tylko nie w salach konferencyjnych.

Pojawiają się opinie, że przyjechali po to, aby się za darmo najeść i napić, przy okazji podróżując po mieście, zwiedzając, wrzucając selfie na Instagrama i oddając się wszelkiej maści rozrywkom. 400 najbogatszych przybyło prywatnymi odrzutowcami, które zakorkowały lotnisko, a cała reszta kawalkadami samochodów, co z ekologią ma niewiele wspólnego. Wielu załatwia też swoje prywatne interesy, bo zielone technologie to przecież czysty zysk.

Każdy z przywódców zdążył już wygłosić apokaliptyczne wizje. Brytyjski premier Boris Johnson grzmiał, że w walce zmianami klimatu świat jest minutę przed północą, Książę Karol stwierdził, że czas na działanie ws. klimatu praktycznie się skończył, sekretarz generalny ONZ ogłosił, że zmierzamy w kierunku klimatycznej katastrofy, a według kanclerz Angeli Merkel potrzebujemy radykalnych zmian w sposobie życia. Prezydent USA Joe Biden podczas konferencji po raz kolejny przysnął, dając do zrozumienia jakie to jest wszystko nudne.

Pytanie brzmi, dlaczego wielcy tego świata zwracają się do nas, zwykłych Kowalskich, a nie do samych siebie? Przecież to od ich decyzji zależą nasze losy, a co za tym idzie, to jak walczymy z globalnym ociepleniem.

Tymczasem wciąż stoimy w miejscu, bo włodarze, choć na pierwszy rzut oka głoszą to samo, to jednak w rzeczywistości nie potrafią się ze sobą porozumieć. Każdy ma swój interes i w arogancki sposób go realizuje, przy tym zapewniając, że przecież jest inaczej i robi to dla dobra naszego i środowiska naturalnego.

A jakie znacznie ma dla globalnego ocieplenia polska emisja dwutlenku węgla? Znajdujemy się na 20. miejscu rankingu największych emitentów. Chiny, które są największym producentem CO2, emitują go niemal 34 razy więcej. Z kolei emisja USA jest o połowę mniejsza niż Chin.

Nawet, gdyby Unia Europejska rzeczywiście do 2050 roku stała się zero-emisyjna, to wciąż sukces byłby bardzo niewielki, bo Chiny w tej chwili emitują trzykrotnie więcej dwutlenku węgla niż cała Unia, a pierwsza piątka największych emitentów aż 6-krotnie więcej.

W czasie, gdy Europa masowo zamyka kopalnie i elektrownie węglowe, aby ratować klimat praktycznie w pojedynkę, z jednej strony słyszy się zapewnienia Chin o ich poważnej walce z dwutlenkiem węgla, a z drugiej o hucznym otwieraniu kolejnych nowiutkich elektrowni węglowych i zwiększeniu wydobycia.

Zarówno Chiny, jak i drugi najliczniejszy kraj świata, czyli Indie, zapewniają, że staną się zero-emisyjne, ale dopiero w 2070 roku, aż 20 lat później niż Europa. Niech każdy z nas odpowie sobie na pytanie, czy ich deklaracje można brać na poważnie?

Konferencja klimatyczna w Glasgow, choć dopiero się rozpoczęła, to jednak już wiemy, czym się skończy. Będzie dokładnie tak samo, jak przed rokiem, gdy odtrąbiono sukces konferencji w hiszpańskim Madrycie, a tymczasem w rzeczywistości żadnych większych kroków nie poczyniono.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news