FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Medikan Apollo przynosi potop we Włoszech. Ulice niczym rwące rzeki, które porywają samochody [WIDEO]

Niezwykle rzadkie zjawisko narodziło się nad gorącymi wciąż wodami Morza Śródziemnego. Namiastka tropikalnego cyklonu przynosi potężne ulewy we Włoszech, powodując katastrofalne powodzie. Niebawem powędruje też nad Grecję i Turcję.

Zdjęcie satelitarne medikanu Apollo u wybrzeży Sycylii. Fot. NASA.
Zdjęcie satelitarne medikanu Apollo u wybrzeży Sycylii. Fot. NASA.

Kłębowisko chmur burzowych u południowo-wschodnich wybrzeży włoskiej Sycylii, wirujące spiralnie, przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, w kierunku centralnej części formacji, przybrało kształt do złudzenia przypominający cyklon tropikalny, z charakterystycznym dobrze zarysowanym okiem.

Fenomen ten nazywany jest z angielskiego „medicane” (medi - od Mediterranean Sea, czyli Morze Śródziemne, cane - drugi człon angielskiego określenia „hurricane”, czyli huraganu) i oznacza formację cykloniczną, która wykazuje właściwości tropikalnego sztormu lub tropikalnego huraganu.

Medikan, który otrzymał imię Apollo, nie tylko wielokrotnie zwiększył swoje rozmiary, lecz również pogłębił się, przez co niesie potężne ulewy i wichury, a na morzu sztorm. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin dał się we znaki mieszkańcom włoskiej Sycylii i Kalabrii oraz Malty.

Najpierw spowodował potop w Katanii, u stóp wulkanu Etna. Historyczna część miasta zniknęła pod wodą, która w zagłębieniach terenu sięgała nawet kilku metrów wysokości, zalewając zabytkowe budynki, place i samochody. Straty materialne są bardzo kosztowne. Niestety, utonęły 2 osoby.

 

Obecnie medikan sieje spustoszenie w Syrakuzach. Zgodnie z prognozami w ciągu następnych kilkudziesięciu godzin spadnie tam nawet ponad 150 mm deszczu, co oznacza pogłębienie się i tak już znacznych podtopień i powodzi błyskawicznych.

Wiele budynków w mieście znalazło się pod wodą, po tym, gdy ulice zmieniły się w rwące potoki porywające m.in. samochody. Mieszkańcy osuszają swoje domy za pomocą wiader. Pomagają im strażacy dysponujący pompami. Dobra wiadomość jest taka, że medikan odsuwa się od Sycylii, zmierzając w stronę północno-wschodnich wybrzeży afrykańskiej Libii.

Tam również przyniesie opady, ale już słabsze. Następnie popędzi w kierunku Grecji, a zwłaszcza Krety, aż na początku przyszłego tygodnia dotrze do południowej Turcji. Wszędzie spodziewane są burze, ulewy i wichury, które mogą powodować szkody, zaś na morzu spektakularne trąby wodne.

Dodajmy, że w połowie sierpnia podobne zjawisko narodziło się nad Morzem Czarnym. Medikan Falchion spowodował powodzie w Turcji i Rosji. Zniszczonych zostało wiele budynków i dróg. Zginęło kilkanaście osób.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Mediterranean Cyclone Center.

prognoza polsat news