Chociaż jesienna susza nie jest tak dotkliwa, jak wiosenna czy letnia, bo jest już po zbiorach, to jednak to, ile deszczu spadnie tej jesieni i nadchodzącej zimy będzie kluczowe dla wegetacji na przyszłą wiosnę.
Tymczasem poziom rzek na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i Kielecczyźnie jest niski i bardzo niski, miejscami ociera się o historyczne rekordy. Mniejsze rzeczki, potoki i strumyki całkowicie wyschły.
Ma to kolosalny wpływ na to jak szybko następuje zmiana koloru liści na drzewach oraz ich opadanie na ziemię. Z powodu wysychającej gleby drzewa muszą się pozbywać liści wcześniej. Stąd też wiele z nich jest już zupełnie ogołoconych.
Ostatni większy deszcz spadł na wschodzie regiony kraju w ostatnim dniu września. Przykładowo w Lublinie suma opadów sięga zaledwie 4,5 mm, mimo iż przez cały październik powinno spaść, według normy wieloletniej, od 24 do 53 mm deszczu.
Najsuchszy październik od 21 lat?
Prognoza do końca miesiąca wskazuje na to, że spadnie mniej niż 1 mm deszczu. Jeśli łączna miesięczna suma opadów nie przekroczy 6 mm, to będzie to najbardziej suchy październik od 21 lat. Jeśli jednak przekroczy, to od 8 lat.
Październik dotychczas najbardziej pochmurny i deszczowy jest na Pomorzu. Spadło tam już 30-50 mm deszczu. Od początku miesiąca najbardziej pogodnie jest w Małopolsce. Średnia temperatura oscyluje w granicach normy. Na południowym wschodzie jest lekko poniżej, a na na zachodzie lekko powyżej normy.
Źródło: TwojaPogoda.pl