Naukowcy są zgodni, że erupcja wulkanu Cumbre Vieja na wyspie La Palma w archipelagu Wysp Kanaryjskich jest największą w europejskim kraju od przeszło stulecia. Wcześniej jednak nie zareagowali na nią tak, jak powinni.
Jeszcze zanim wulkan zbudził się z 50-letniej drzemki, gdy wyspę nawiedzał cały rój trzęsień ziemi, eksperci uspokajali, że wcale nie oznacza to, że dojdzie do erupcji, a jeśli nawet tak się stanie, to z pewnością potrwa ona co najwyżej miesiąc.
Rzeczywistość pokazuje jednak, że zarówno władze, jak i specjaliści się przeliczyli. Mija miesiąc od początku erupcji, a ona nie tylko nie zamierza się skończyć, ale też wciąż się nasila, grożąc jeszcze poważniejszymi skutkami.
Panorama desolador en las zonas más próximas al volcán. La cenizas ha tapado “literalmente“ casas completas, y sigue cayendo. #VolcandeLaPalma #emergencias #lapalma pic.twitter.com/l3oihy8YKu
— El Time (@ElTimeLaPalma) October 14, 2021
Obecnie lawa wypływa z kraterów z rekordową prędkością ponad 1300 metrów na godzinę. To są rzeki stopionej skały rozgrzanej do ponad tysiąca stopni, która pochłania wszystko na swej drodze, emitując przy tym toksyczne gazy.
Wulkan wyprodukował już 80 milionów metrów sześciennych lawy. To więcej niż podczas jego dwóch poprzednich erupcji razem wziętych. Obszar pochłonięty przez lawę dochodzi już do 800 hektarów. Lawa tworzy też półwysep.
W dalszym ciągu nie ustają trzęsienia ziemi. Ich siła rośnie. Właśnie odnotowano najsilniejszy wstrząs od początku kryzysu, dochodzący do M4.6. Naukowcy przewidują, że wstrząsy będą jeszcze częstsze i jeszcze silniejsze.
#LaPalma 🌋
— Carlos Juan Semidey (@QuakeChaser35) October 14, 2021
Impresionante la velocidad del río de lava después del desborde del cono durante la tarde de este jueves.
Vídeo: @ involcan pic.twitter.com/gn39smS0Bu
Na wyspę wciąż opadają gęste popioły, które tworzą księżycowy krajobraz. Na nagraniu można zobaczyć, jak mieszkańcy próbują wygrzebać się z objęć wulkanicznego pyłu, usuwając go ze dachów swoich domów, którym pod jego ciężarem grozi zawalenie się.
Z powodu pogorszenia się sytuacji, zamknięto jedyne lotnisko na La Palmie i wstrzymano wszystkie loty. Dotychczas swoje domy musiało już opuścić 7 tysięcy mieszkańców, a lawa zniszczyła 1800 budynków, a także zakłady przemysłowe i plantacje bananów.
Źródło: TwojaPogoda.pl