FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Kontenerowce pojawiły się w Arktyce. Rosjanie zacierającą ręce, bo zbiją kokosy na ociepleniu klimatu

Nigdy wcześniej północne wybrzeża Rosji na taką skalę nie były wolne od morskiej pokrywy lodowej. Wraz ze zmianami klimatycznymi otwiera się nowy szlak morski przez Arktykę, który o 1/3 skróci transport z Dalekiego Wschodu do Europy. Rosjanie już zacierają ręce.

Rosja wytycza nowy szlak morski przez Arktykę. Fot. Pixabay.
Rosja wytycza nowy szlak morski przez Arktykę. Fot. Pixabay.

Arktyka roztapia się na bezprecedensową skalę. Padają wciąż to nowe rekordy temperatur powietrza, objętości lodowców i minimalnego zasięgu morskiej pokrywy lodowej. W ciągu ostatnich 30 lat pokrywa lodowa na Oceanie Arktycznym w okresie swojego wrześniowego minimum zmniejszyła się aż o 4 miliony kilometrów.

Północne wybrzeża Rosji z biegiem lat coraz dłużej w okresie letnim i letnio-jesiennym pozostają wolne od zwartej pokrywy lodowej. Wcześniej lód tworzył się najszybciej na najdalej wysuniętym na północ skrawku Syberii, czyli na Półwyspie Tajmyr.

Jednak w ubiegłym roku padł kolejny rekord. Tym razem nie było po nim śladu nawet pod koniec października. Brak lodu wzdłuż wybrzeży arktycznej Rosji oznacza, że otwiera się nowy szlak morski, czyli tzw. Przejście Północno-Wschodnie.

Morska pokrywa lodowa (żółty obszar) latem i wczesną jesienią nie sięga wybrzeży kontynentalnej północnej Rosji. Dane: NOAA.

Przed rokiem przecierał je rosyjski żaglowiec Sedow, który 18 sierpnia wypłynął z Władywostoku i w połowie listopada dotarł do Kaliningradu. Licząca 3 tysiące mil morskich podróż była o całą 1/3 krótsza w porównaniu do trasy wiodącej przez Kanał Sueski.

Najkrótszą trasą łączącą Daleki Wschód z Europą można przewozić towary szybciej i jednocześnie taniej, ponieważ z powodu braku lodu nie trzeba wykorzystywać lodołamaczy, których praca jest bardzo kosztowna.

Rosja planuje zainwestować w utworzenie całorocznego szlaku przez Ocean Arktyczny niemal 4 miliardy dolarów. Dzięki temu szlak ten może być otwarty już w 2030 roku. Tym samym masa ładunków przewożonych tą drogą morską zwiększyć się może z 33 do ponad 150 milionów ton.

Na niebiesko oznaczone zostało Przejście Północno-Wschodnie, od Korei Południowej do Anglii przez Arktykę. Na czerwono dotychczasowy szlak morski przez Kanał Sueski, o 1/3 dłuższy. Fot. Wikipedia.

Co ciekawe, utorowanie drogi przez Arktykę powierzono Rosyjskiej Państwowej Korporacji Energii Jądrowej (Rosatom), która stworzy flotę specjalnych lodołamaczy za 400 milionów dolarów każdy. Przedsięwzięcie w ciągu 3 lat pochłonie w sumie 10 miliardów dolarów.

Jak się okazuje, Rosjanie wiążą nadzieję ze zmianami klimatycznymi na otwarcie niedostępnych dotychczas szlaków morskich, a także czerpanie zasobów naturalnych spoczywających pod lodem. Jednak to, co dla człowieka jest korzyścią, dla środowiska naturalnego może być katastrofą.

Przekonaliśmy się o tym przy okazji skażenia środowiska naturalnego w rejonie Norylska, gdzie tajanie wiecznej zmarzliny spowodowało pęknięcie zbiornika z olejem napędowym i przedostanie się do jezior, rzek i gleby aż 20 tysięcy ton toksycznej substancji.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news