Największe miasto Mandżurii w Chinach zostało spowite przez gęstą mgłę wymieszaną z trującym smogiem. Wtedy oczom mieszkańców ukazała się przerażająca postać do złudzenia przypominająca kosmitę. Jej głowa intensywnie świeciła, co dodawało trwogi temu niecodziennego zjawisku.
Szybko okazało się, że nie była to wcale manifestacja obcej cywilizacji, lecz wyjątkowa gra światła i mgły. Na zdjęciu wykonanym po ustąpieniu mgły i smogu możemy zobaczyć, że promienie słoneczne odbijają się w szklanej fasadzie jednego z drapaczy chmur.
Kula światła przypominała głowę, zaś poniższe piętra budynku, odnóża kosmity. Zdjęcie porównawcze uświadamia nam jak łatwo zwyczajne zjawisko optyczne wziąć za coś nadprzyrodzonego, a później rozgrzewać internet do czerwoności domysłami.
Źródło: TwojaPogoda.pl