FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Setki milionów ludzi w objęciach dwóch tajfunów. Grożą im powodzie, osunięcia ziemi i wichury

Nad gęsto zaludnione wybrzeża wschodniej Azji uderzają dwa tajfuny, które przynoszą huraganowe wiatry, potężne ulewy oraz powodzie i osunięcia ziemi na Filipinach, Tajwanie, w Chinach i Wietnamie. W zagrożeniu znajduje się życie setek milionów ludzi.

Zdjęcie satelitarne tajfunu Conson (po lewej) i tajfunu Chanthu (po prawej). Fot. NOAA.
Zdjęcie satelitarne tajfunu Conson (po lewej) i tajfunu Chanthu (po prawej). Fot. NOAA.

Na powyższym zdjęciu satelitarnym widoczne są Filipiny (w środku) otoczone przez dwa tajfuny, Chanthu (z prawej) i Conson (z lewej). Ten pierwszy zmierza na północny zachód, zagrażając nie tylko północnym Filipinom, ale też Tajwanowi, wschodnim Chinom i Japonii. Ten drugi wędruje na zachód w kierunku południowych Chin i Wietnamu.

Niezwykle groźny Chanthu

Na wschodnich wybrzeżach Chin, w tym w rejonie Szanghaju, rozpoczęła się ewakuacja setek tysięcy ludzi z najbardziej zagrożonych obszarów, gdzie w niedzielę (12.09) uderzy tajfun Chanthu. Sparaliżuje on pracę największych portów w Azji, co może opóźnić transport przesyłek do Polski.

Skutki tajfunu mogą być jednak dużo poważniejsze, ponieważ przyniesie on ze sobą astronomiczne ilości deszczu, który może powodować masowe powodzie i osunięcia ziemi. Z kolei przypływ sztormowy zaleje znaczny obszar wybrzeża. Huraganowy wiatr będzie łamać drzewa, zrywać dachy i uszkadzać sieć energetyczną.

Zanim jednak żywioł zacznie pustoszyć kontynentalne Chiny, z całym impetem uderzy w Filipiny. Już teraz z każdą godziną nasilają się deszcze i wiatry w północnych regionach tego wyspiarskiego kraju. Oko tajfunu minie wyspę Luzon w piątek (10.09) jako tajfun trzeciej kategorii.

Aktualna lokalizacja i prognozowana trasa tajfunów Chanthu i Conson. Fot. cyclocane.com.

Mieszkańcy poza powodziami i lawinami ziemnymi będą się zmagać z wiatrem wiejącym ze stałą prędkością 195 km/h, a w porywach do 230 km/h. Następnie Chanthu powędruje na północ nad Tajwan. Jego oko znajdzie się niebezpiecznie blisko Tajpej, stolicy wyspy. Tajfun będzie miał wówczas drugą kategorię.

Na górzystej wyspie największe niebezpieczeństwo stanowią zwykle powodzie i osuwiska. Swoje zrobi też potężny sztorm z falami wysokimi na kilkanaście metrów oraz wiatr przekraczający 175 km/h, w porywach 200 km/h.

Conson pędzi na Wietnam

Chanthu to jednak nie jedyny tajfun atakujący kraje azjatyckie. Kolejny znad wód Morza Południowochińskiego dociera już nad Wietnam i południowe Chiny. On jest słabszy, osiąga pierwszą kategorię, ale mimo to pod koniec tygodnia i na początku przyszłego przyniesie ulewy, powodzie i osuwiska.

W zagrożeniu znajdą się nie tylko mieszkańcy nabrzeżnych obszarów Wietnamu, ale również sąsiednich krajów, w tym Laosu, Kambodży i Tajlandii, nad które dotrą pozostałości po tajfunie. Oba żywioły mogą przynieść wiele ofiar i poczynić kosztowne szkody.

Źródło: TwojaPogoda.pl / JMA.

prognoza polsat news