Potężna burza gradowa przetoczyła się nad Wenecją, akurat podczas pokazu mody Dolce & Gabbana. Zarówno biorący udział w wydarzeniu modele i modelki, jak i licznie zgromadzeni widzowie, próbowali schować się przed lodowymi bryłkami, ale na nic się to nie zdało.
Parasoli nie wystarczyło dla wszystkich. Po chwili deszcze przemoczył wymyślne kreacje do suchej nitki, a porywisty wiatr potargał wszystkim fryzury. Pokaz skończył się wielką katastrofą, choć jego początek wcale tego nie zapowiadał. Ktoś chyba zapomniał spojrzeć na radar pogodowy.
Źródło: TwojaPogoda.pl