FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Pierwsza ofiara powodzi na południu kraju. Przejeżdżał zalaną drogą, porwała go rwąca rzeka

Na południową Polskę padają ulewne deszcze, które powodują wzbieranie rzek. Rwący nurt jednej z nich porwał samochód dostawczy wraz z pasażerem. Niestety, mężczyzna utonął. Podtopienia stają się coraz groźniejsze, a sytuacja nadal będzie się pogarszać.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Ponad 1700 razy interweniowali już strażacy w wielu regionach kraju, a zwłaszcza na Śląsku, w Małopolsce i na Kielecczyźnie, z powodu podtopień dróg, zabudowań i posesji. Sumy opadów przekraczają tam 80 mm i nadal rosną.

Ulewne deszcze padające na południowe i centralne regiony kraju nadal powodują podnoszenie się poziomu rzek. Niebezpieczne mogą się okazać nawet te zwykle niepozorne cieki, dlatego zachowajmy szczególną ostrożność, pod żadnym pozorem nie zbliżajmy się do nich.

Śledź na żywo, gdzie jest deszcz >>>

Dramatyczny przykład tego, jak groźne może być igranie z rwącą rzeką, miał miejsce w Godziszowie na Śląsku Cieszyńskim. Przez miejscowość przepływa niewielka rzeczka Bładnica, którą zwykle można pokonać samochodem. Jednak na skutek ulew zmieniła się ona w rwący strumień.

Kierowca samochody dostawczego, mimo zagrożenia, spróbował przez nią przejechać. Gdy woda zaczęła się dostawać do wnętrza pojazdu, trzy osoby znajdujące się w środku, wydostały się na brzeg o własnych siłach. Czwarta osoba, 60-letni mężczyzna, nie zdążył opuścić pojazdu. Rwący nurt porwał go wraz z autem.

Wszystko działo się tak szybko, że nie było szansy na uratowanie mężczyzny. Jego ciało znaleziono kilka kilometrów dalej w Wiśle, do której wpada Bładnica, na wysokości miejscowości Kiczyce. Dostawczaka wydobyto z rzeki 100 metrów od miejsca jego postoju.

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak silny potrafi być nurt nawet niewielkiej rzeki. Gdy lustro wody sięga nam jedynie do łydek, wystarczy, aby ciężar wody, rzędu wielu kilogramów, powalił nas z nóg. Później już z łatwością zostajemy porwani przez nurt, nie mając się czego uchwycić i toniemy.

Na świecie do podobnych wypadków dochodzi bardzo często, zwłaszcza na terenach pustynnych, gdzie okresowe rzeki wypełniają się deszczówką tuż po ulewach. Dzieje się to na tyle szybko, że owe zjawisko nazywane jest powodzią błyskawiczną.

Źródło: TwojaPogoda.pl / PSP.

prognoza polsat news