We wtorek (3.08) przed południem nad wodami Bałtyku, blisko polskiego wybrzeża, znów była widoczna trąba wodna. Ze zdjęć wykonanych przez plażowiczów wypoczywających w Pobierowie, Rewalu i Niechorzu wynika, że lej był wyjątkowo smukły. Miał zaledwie kilka metrów szerokości.
Mimo to sięgnął powierzchni wody i zaczął ją zasysać. Morskie tornado utrzymało się krótko, zaledwie kilka minut. Utworzyło się na komórce burzowej wędrującej kilkaset metrów od plaży. Nie stanowiła jednak zagrożenia dla spacerowiczów.
Jak pamiętamy, cała seria trąb wodnych nawiedziło środkowe i wschodnie wybrzeże 20 i 21 lipca. Najwięcej morskich tornad obserwowano na Półwyspie Helskim.
Źródło: TwojaPogoda.pl