W ostatnich dniach mieliśmy rzadko spotykany wysyp tornad. Jedne z nich miały postać trąb wodnych, które wędrowały wzdłuż polskich wybrzeży Bałtyku, a inne trąb powietrznych, które powstawały nad lądem. Jedna z nich przeraziła we wtorek (20.07) o godzinie 13:40 mieszkańców Żor i okolic.
Tornado było bardzo ładnie rozwinięte. Jak wynika z setek zdjęć zamieszczonych przez naocznych świadków w serwisach społecznościowych, lej na chwilę dotknął powierzchni ziemi. Mieliśmy więc do czynienia z pełnoprawną trąbą powietrzną. - To był przerażający widok - napisał nasz czytelnik Adam.
Przy zwartej zabudowie Górnego Śląska zdarzył się cud, ponieważ lej ominął obszary zabudowane. Nie doszło więc do żadnych poważniejszych zniszczeń, choć naprawdę niewiele brakowało. Trąba uszkodziła uprawy na polach i połamała pojedyncze drzewa.
Zjawisko powstało na wędrującej na wschód od miasta chmurze burzowej Cumulonimbus, na której utworzył się na kilka minut mezocyklon. W ostatnich dniach w niektórych regionach kraju widziane były lejki kondensacyjne, czyli tzw. zalążki tornad. Nie odnotowano jednak kontaktu z gruntem.
Źródło: TwojaPogoda.pl