W poniedziałek (19.07) po południu brytyjska służba pogodowa Met Office wydała pierwsze w historii ostrzeżenie przed ekstremalnymi upałami dla południowo-zachodniej oraz części południowej i środkowej Anglii, a także dużej części Walii.
Będzie ono obowiązywać aż do czwartkowego (22.07) wieczoru. Termometry mogą pokazać do 33-35 stopni w cieniu. Najwyższy stopień ostrzeżenia wprowadzono dopiero na początku czerwca. To pokłosie ubiegłorocznego żaru, który okazał się wyjątkowo zabójczy.
W samej tylko Anglii przedwcześnie zmarło o 2256 osób więcej niż wynosi kilkuletnia średnia. Ostatnie sezony letnie biją rekordy ciepła. 25 lipca 2019 roku w ogrodzie botanicznym w Cambridge było 38,7 stopnia. To najwyższa temperatura kiedykolwiek zmierzona na Wyspach. Rekord padł też w Londynie, gdzie było 37,9 stopnia.
Meanwhile Northern Ireland 🇮🇪 has just observed its hottest day in recorded history.pic.twitter.com/76q7M6TPic
— Scott Duncan (@ScottDuncanWX) July 17, 2021
Rekord ciepła w Irlandii Północnej
Miniona sobota (17.07) zapisała się w Irlandii Północnej jako najcieplejszy dzień w historii pomiarów. W miejscowości Ballywatticock odnotowano 31,2 stopnia. Nie można wykluczyć, że w najbliższych dniach rekord ten zostanie ponownie pobity.
Jak wynika z analiz Met Office, upalne okresy wydłużyły się na Wyspach ponad dwukrotnie, z 5 dni w latach 1960-1991 do ponad 13 dni w latach 2008-2017. A będzie jeszcze goręcej. Nowe upalne rekordy są już widoczne na horyzoncie.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Met Office.