W niedzielę (18.07) na południu i wschodzie kraju spodziewamy się wyjątkowo ulewnych deszczy, które w bardzo krótkim czasie mogą powodować błyskawiczne wezbrania rzek i podtopienia dróg i zabudowań. Nawet niepozorne cieki wodne mogą się zmieniać w rwące rzeki.
Zalane drogi i zabudowania
Noc z soboty na niedzielę (17/18.07) w wielu regionach kraju minęła z wyjątkowo ulewnymi deszczami i burzami. Najtrudniejsza sytuacja ma miejsce w Małopolsce, gdzie między Krakowem a Myślenicami, według danych IMGW-PIB, w ciągu 3 godzin (między godziną 2:00 a 5:00 nad ranem) mogło spaść nawet 150 mm deszczu, czyli tyle, ile normalnie powinno przez cały lipiec.
Skończyło się to licznymi wezbraniami rzek, potoków i strumyków, których poziom wzrósł nawet o kilka metrów, powodując zalanie dróg i zabudowań. Przez kilka godzin nieprzejezdna w obu kierunkach była zakopianka na wysokości Głogoczowa. Rwący nurt naniósł na nią błoto, muł i kamienie. Wody było tak dużo, że zakrywała barierki energochłonne.
Pod wodą znalazły się również domy. Śpiący mieszkańcy budzeni byli przez wdzierającą się do sypialń wodę. Wiele gospodarstw domowych zostało odciętych od świata. Konieczna okazała się ewakuacja 14 osób z 5 domów.
Prewencyjnie ewakuowano też trzy obozy harcerskie, zlokalizowane w miejscach, gdzie zagrożenie stanowiły podtopienia. W bezpieczne miejsce przetransportowano 84 osoby, w tym 72 harcerzy. Strażacy w samej Małopolsce interweniowali już blisko 400 razy.
Trwa udrażnianie dróg lokalnych, wojewódzkich i krajowych. Na niektórych odcinkach mogą się jeszcze pojawiać trudności. W Racławicach niedaleko Krakowa w wyniku uderzenia pioruna wybuchł pożar domu.
Głogoczów, powiat myślenicki.
— Wioleta Kamińska #NaprawDebatęPubliczną (@WiolaKaminskaPL) July 18, 2021
Zakopianka około godziny 7
Fot: Bartek Źiółkowski pic.twitter.com/hblfSUL4BE
W Gruszowie rwący nurt porwał samochód z kierowcą. Udało się go na szczęście uratować. Z kolei w Sanoku w woj. podkarpackim powalone drzewa uszkodziły i zniszczyły groby i pomniki na cmentarzu.
Potężna ulewa dała się we znaki także w rejonie Płocka na Mazowszu, gdzie podtopienia odcięły od świata miejscowość Szeligi. Słupianka zerwała tam 2 mosty i uszkodziła nawierzchnie dróg. W samym Płocku też doszło do licznych zalań. Strażacy nadal wypompowują wodę.
Niestety, pogoda w niedzielę (18.07) nadal będzie niespokojna. Burze z ulewami przejdą na południu i wschodzie kraju. W woj. śląskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim, lubelskim i podlaskim znów może dochodzić do podtopień.
Źródło: TwojaPogoda.pl / PSP.