Piątek (9.07) burze przyniósł w wielu regionach kraju. Te najbardziej gwałtowne szalały na południu i w centrum. Ulewnemu deszczowi towarzyszył grad i porywisty wiatr. Strażacy interweniowali ponad 5 tysięcy razy, najczęściej na Ziemi Łódzkiej, w Małopolsce i na Mazowszu. Zerwanych zostało ponad 200 dachów na domach i budynkach gospodarczych.
Śledź deszcze i burze na żywo >>>
Podczas nawałnic ewakuowano 15 obozów harcerskich. Z jednego z nich, w lasach Nadleśnictwa Pękowiec w pobliżu miejscowości Gościęcin w woj. świętokrzyskim, dwie nastolatki trafiły do szpitala. Jedna miała skręconą nogę, a druga doznała ataku paniki. Z kolei w Bogate w woj. mazowieckim spadająca gałąź złamała dziecku nogę.
Another day in SE #Poland with 10cm+ (~4 in.) hail reports. These were produced by a #supercell NW of Kraków (Doppler scans in the next tweet ⤵️). Source: Skywarn Poland. @Albatrossoar @PSU_RadarMeteo @WeatherSarov1 @severeweatherEU @ReedTimmerAccu @DopplerJess #wxtwitter. pic.twitter.com/pzmBgKfCEu
— Mateusz Taszarek ☈ (@MateuszTaszarek) July 9, 2021
Nawałnica przetoczyła się m.in. nad Krakowem. Na stolicę Małopolski spadł grad, który miał średnicę nawet powyżej 10 cm. Lodowe bryły wielkości pomarańczy uszkadzały drzewostan, dachówki i karoserie samochodowe. Porywisty wiatr łamał drzewa i uszkadzał linie energetyczne.
Jak wynika z danych IMGW, na Kraków spadło w ciągu zaledwie 1,5 godziny aż 30 mm deszczu. Ulice zmieniły się w rwące strumienie. Podtopione zostały samochody i piwnice. Utworzyły się olbrzymie korki w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego.
Obecnie nawałnice przemieszczają się nad woj. łódzkim, świętokrzyskim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim. Słabsze burze mamy w woj. dolnośląskim i lubuskim. Wszystkie burze wędrują w kierunku północnym i północno-wschodnim.
Uprzedzamy, że w ciągu jednej godziny może spaść do 50 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 5 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 120 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie. Możliwa jest trąba powietrzna.
Strażacy interweniowali całą dobę
W nocy z czwartku na piątek (8/9.07) wieczorem perfekcyjna burza w postaci mezoskalowego układu konwekcyjnego (MCS), będąca gromadą komórek burzowych, wtargnęła znad Czech nad Dolny Śląsk, a następnie powędrowała nad Wielkopolskę i Ziemię Łódzką. Gdy nad ranem docierała do Kujaw, Pomorza Gdańskiego i Warmii, nad Dolnym Śląskiem rodziła się kolejna potężna burza, która popędziła tym samym szlakiem nad Wielkopolskę.
Po kilku godzinach, podczas porannego szczytu komunikacyjnego, już trzecia z rzędu burza nawiedziła Dolny Śląsk. W tym samym czasie burzowo było też na Ziemi Łódzkiej i Mazowszu. Miejscami w ciągu zaledwie godziny potrafiło spaść 20-30 mm deszczu, co spowodowało podtopienia dróg, posesji i zabudowań. Z kolei porywisty wiatr łamał drzewa oraz uszkadzał drzewa i linie energetyczne.
Prąd zstępujący przyczyną powalonych wielu drzew na ulicach Tomaszowa Mazowieckiego Mazowieckiego. Niestety bardzo szybko napełnia się zbiornik retencyjny nad Zalewem Sulejowskim
— Jarosław Turała (@meteo_expert) July 9, 2021
Fot. Damian Krawczyk#burza pic.twitter.com/5P8RHKNs9L
Strażacy interweniowali do piątkowego (9.07) wieczora ponad 3600 razy, najczęściej w woj. małopolskim, wielkopolskim i łódzkim, przy usuwaniu z dróg powalonych drzew, zabezpieczaniu uszkodzonych zadaszeń i wypompowywaniu wody z zalanych piwnic. Na szczęście nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
@MeteoprognozaPL burze nad @miasto_opole @AlePogoda pic.twitter.com/0nKGyUTHhf
— Mateusz_Dabrowski (@MateuszDabrows3) July 8, 2021
Przeprowadzono ewakuację obozów harcerskich w woj. wielkopolskim (67 osób) i w woj. kujawsko-pomorskim (55 osób). Blisko 40 tysięcy odbiorców było pozbawionych energii elektrycznej.
Piekarscy Strażacy gaszą pożar dachu po uderzeniu pioruna, przy ul. Bonczyka.#strażpożarna #PiekaryŚląskie #sląskie @Radio_Piekary pic.twitter.com/z0S8TQRmlv
— KM PSP Piekary Śląskie (@KMPSPPiekary) July 9, 2021
Kilkadziesiąt akcji strażacy podjęli też wcześniej w centrum i na północnym wschodzie kraju, gdzie pod znakiem burz minęło popołudnie i wieczór. Na Mazurach potrafiło spaść nawet powyżej 70 mm deszczu. W Wilkasach między Giżyckiem a Mrągowem zalana była na 20 centymetrów droga.
#Krakow Niestety…. To drzewo jak żadne wpisało się w to miejsce. Pomnik Przyrody.
— Kraków (@krakow_pl) July 9, 2021
fot. @BSKrakow pic.twitter.com/MHdAD48YlJ
Z kolei na jeziorze Roś wywróciła się żaglówka. Z wody wyciągnięto 4 osoby w tym 3 dzieci. Nikomu nic poważnego się nie stało. W Warszawie podczas nawałnicy zerwany został dach ze szkoły i powalonych kilka drzew, niektóre upadły na samochody i budynki.
Źródło: TwojaPogoda.pl / PSP / RCB / IMGW.