Jak informują nasi czytelnicy, malownicza, ale też niszczycielska trąba powietrzna przetoczyła się w czwartek (24.06) krótko po godzinie 17:00 nad miejscowościami Piątkowa, Librantowa i Koniuszowa, kilka kilometrów na północny wschód od Nowego Sącza w Małopolsce.
Jak informuje Straż Pożarna, żywioł całkowicie zerwał lub uszkodził dachy na 60 budynkach, w tym 30 domach. Połamał i powalił też dziesiątki drzew. Jedna osoba została ranna, na szczęście niegroźnie.
Strażacy pracują na miejscu przy usuwaniu konarów tarasujących drogi i zabezpieczaniu dachów plandekami, aby do domów nie dostawała się deszczówka. Rodziny, które straciły dach nad głową, znalazły bezpieczne schronienie u rodziny i znajomych.
Skutki trąby powietrznej w Małopolsce.
— Jarosław Turała (@meteo_expert) June 24, 2021
Fot: Mateusz Rachwał pic.twitter.com/aiUSpv4LSv
Łukasz Kmita, wojewoda małopolski, zapewnił, że poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na pierwsze zasiłki. Na miejscu zebrał się sztab zarządzania kryzysowego. Akcja porządkowa potrwa jeszcze wiele godzin.
Nie tylko trąba powietrzna poczyniła szkody. W regionie dał się we znaki także grad wielkości kurzych jaj i piłki tenisowej, który wybijał szyby i wgniatał karoserie samochodowe oraz niszczył uprawy. Straty w rolnictwie i sadownictwie są ogromne.
— Tomek Pierzak (@ted2100) June 24, 2021
Burze gradowe występują w tej chwili w wielu miejscach woj. śląskiego, małopolskiego, łódzkiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego, lubelskiego. Jeden z największych obszarowo opadów gradu wielkości mandarynki odnotowano w pasie od Radomia po Lublin. Sumy opadów też są olbrzymie. Na Pogórzu Różnowskim w Małopolsce, według danych IMGW, mogło spaść w sumie nawet 140 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi.
Przed nami bardzo niebezpieczny wieczór i noc pod znakiem gwałtownych burz w południowej, wschodniej i centralnej Polsce. Spodziewamy się ulew, gradobić i wichur, a miejscami kolejnych trąb powietrznych... Sprawdź prognozę
Źródło: TwojaPogoda.pl / Straż Pożarna.