Ten tydzień obfituje w ciekawe zjawiska astronomiczne. Mieliśmy majestatyczne obłoki srebrzyste i częściowe zaćmienie Słońca, a w weekend ujrzymy romantyczne spotkanie Księżyca w dwiema planetami.
W sobotni (12.06) wieczór, mniej więcej godzinę po zachodzie Słońca, wypatrujmy nisko między zachodnim a północno-zachodnim niebem Księżyca, który przypominać będzie bardzo wąski rogalik lub, jak kto woli, sierp. Będzie on wyznacznikiem położenia planet.
W dół i na prawo od niego dostrzeżemy Wenus, planetę bogini piękna. To najjaśniejszy po Słońcu i Księżycu naturalny obiekt ziemskiego nieba. W górę i na lewo od Srebrnego Globu znajdzie się Mars, czyli Czerwona Planeta, na której wkrótce wylądują pierwsi ludzie.
Jeśli pogoda nie pozwoli na obserwacje, warto spojrzeć na wieczorne niebo jeszcze w niedzielę (13.06). Niecałą godzinę po zachodzie Słońca na niebie zachodnim Księżyc zbliży się do Marsa. Planeta jaśnieć będzie światłem odbitym nieco w dół i na lewo od naszego satelity.
Wenus nie zmieni znacząco swojego położenia. Nadal będzie znajdować się poniżej Księżyca, z każdą minutą bliżej linii horyzontu. Chociaż kolejnych wieczorów Księżyc będzie się oddalać od planet, to jednak one nadal będzie można obserwować. Zachęcamy do robienia im zdjęć na tle wieczornej zorzy.
Źródło: TwojaPogoda.pl