Zaćmienia Słońca to zjawiska zdarzające się w jednym miejscu najczęściej raz na kilka lat. Jednak całkowite zaćmienia, nie zmieniając miejsca zamieszkania, można zobaczyć przeważnie tylko raz w swym życiu.
W czwartek (10.06) doświadczyli tego wyjątkowego fenomenu mieszkańcy niektórych regionów Kanady, Grenlandii i Rosji, gdzie przez kilka godzin Słońce przysłaniane było przez Księżyc w nowiu.
Jednak najbardziej widowiskowe były niecałe 4 minuty, w trakcie których Słońce zmieniło się w świecącą obrączkę, a następnie pierścionek. Przez kilkadziesiąt sekund Księżyc przysłaniał Słońce w taki sposób, że zamiast naszej dziennej gwiazdy w pełnej krasie, na niebie było można zobaczyć świetlisty okrąg.
Słońce nie zniknęło całkowicie, jak ma to miejsce zazwyczaj podczas całkowitego zaćmienia. Dlaczego? Ponieważ Księżyc w tym czasie znajdował się nieznacznie dalej od Ziemi, dlatego jego tarcza była mniejsza od tarczy słonecznej.
Gdyby był nieznacznie bliżej, nie widać byłoby obrączki, lecz Słońce na kilka minut zniknęłoby całkowicie. Obrączkowe zaćmienia są bardziej fotogeniczne od całkowitych zaćmień, o czym możecie się przekonać oglądając zdjęcia i filmy.
Podczas zaćmienia wyraźnie się ściemniło, tymczasem cień wędrował po powierzchni ziemi i oceanu pokonując kilkanaście tysięcy kilometrów w ciągu zaledwie kilku godzin. Polacy, aby zobaczyć obrączkowe zaćmienie Słońca będą musieli poczekać aż do 13 lipca 2075 roku. Wcześniej będzie można je ujrzeć wybierając się na do USA w dniu 14 października 2023 roku.
Źródło: TwojaPogoda.pl / NASA.