FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Plaga nieszczęść. Najpierw wybuchł wulkan, a teraz spadły ulewne deszcze. Błoto wszystko rujnuje

Dramatyczna sytuacja ma miejsce na karaibskiej wyspie po erupcji wulkanu. Wszechobecne popioły na skutek ulewnych deszczy zmieniły się w błoto, które stacza się na osady ludzkie i je rujnuje. Krajobraz przypomina powierzchnię Księżyca.

Księżycowy krajobraz po erupcji wulkanu na St Vincent. Fot. YouTube / MoonWalkGamer.
Księżycowy krajobraz po erupcji wulkanu na St Vincent. Fot. YouTube / MoonWalkGamer.

Ustanie pierwszej od 42 lat erupcji wulkanu La Soufriere na wyspie Saint Vincent na Karaibach, wcale nie rozwiązało problemów tysięcy okolicznych mieszkańców. Olbrzymie ilości popiołów wciąż pokrywa znaczną część wyspy.

Na dodatek rozpoczęła się właśnie półroczna pora deszczowa, i to od razu z kopyta. Na stoki wulkaniczne padają ulewy, które sprawiają, że materiał wyrzucony przez wulkan zmienia się w tzw. lahary. Błotne lawiny stwarzają zagrożenie dla mieszkańców okolic cieków wodnych.

Szczególnie niebezpieczne są powodzie błyskawiczne niosące toksyczny popiół. Wylewające rzeki zanieczyszczają glebę, uprawy i ujęcia wody pitnej. Zrujnowanych jest wiele budynków, w tym domów, z których ewakuowano wiele rodzin. Sytuacja jest dramatyczna i nie należy liczyć na jej rychłą poprawę.

Krajobrazy przypominają powierzchnię Księżyca. Dotychczas soczyście zielona wyspa przybrała po erupcji szarą barwę. W wiele regionów Saint Vincent ludzie nie wrócą przez całe pokolenie, bo ziemia nie nadaje się już pod uprawę i zamieszkanie.

Źródło: TwojaPogoda.pl / NEMO.

prognoza polsat news