FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Zima w górach nie odpuszcza. Miejscami leżą 2 metry śniegu, a niebawem dopada kolejne pół metra

W górach wciąż zalega nawet 2-metrowej grubości warstwa śniegu, która nie roztopi się jeszcze przez kilka tygodni. W dodatku przed nami kolejne śnieżyce, w podczas których spadnie nawet pół metra świeżego puchu.

Takie ilości śniegu leżą w rejonie Wielkiej Rawki w Bieszczadach. Fot. Twitter / @NaSzczycieTeam.
Takie ilości śniegu leżą w rejonie Wielkiej Rawki w Bieszczadach. Fot. Twitter / @NaSzczycieTeam.

Zdjęcie z rejonu Wielkiej Rawki w Bieszczadach Zachodnich robi wrażenie. Widoczny na nim ratownik GOPR-u ze Służby Śniegowo-Lawinowej, podczas dokonywania pomiaru profilu stratygraficznego pokrywy śnieżnej, któremu warstwa śniegu sięga aż po głowę.

Takie ilości białego puchu gromadziły się od końca listopada, czyli przez 4,5 miesiąca. Ratownicy analizują kolejne warstwy pokrywy śnieżnej, aby dowiedzieć się jakie rodzaje śniegu ją budują, a jest ich kilkanaście, od firnu aż po gips przewiany.

Po ciepłym i słonecznym weekendzie od samego początku przyszłego tygodnia czeka nas ostre załamanie pogody. W górach nadejdzie ono po wietrze halnym, który zawsze zapowiada zmiany w aurze.

W poniedziałek (12.04) śnieżyce i zawieje śnieżne nadciągną nad Sudety, a we wtorek (13.04) nad Karpaty. Od tego czasu przez kilka dni spadnie od 20 do nawet 50 cm świeżego śniegu. Roztopy rozpoczną się nie wcześniej niż pod koniec tygodnia.

W czasie opadów śniegu, które mogą być chwilami bardzo intensywne, połączone z niską temperaturą, gęstą mgłą i huraganowym wiatrem, warunki turystyczne będą bardzo niekorzystne. W góry lepiej wtedy nie wychodzić.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news