Niech ciepła i słoneczna pogoda panująca w nadchodzący weekend i w pierwszej połowie przyszłego tygodnia, z temperaturą przekraczającą 20 stopni w cieniu, nas nie zmyli. Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Nie pierwszy raz w tym roku widzimy prószący śnieg, i niestety nie ostatni. Po sporym ociepleniu na przełomie tego i przyszłego tygodnia czeka nas powrót z wiosennych do zimowych krajobrazów. Zielone listki na krzewach i drzewach otuli biały puch.
Prognoza pogody na środę. Fot. TwojaPogoda.plZałamanie pogody nastąpi w połowie przyszłego tygodnia. Temperatura spadnie dosłownie w ciągu jednej doby z ponad 20 stopni nawet poniżej zera. Deszcz przejdzie w śnieg i zacznie się zabielać, najpierw na zachodzie, a następnie również w innych regionach.
Śnieg pojawi się na krótko i na ogół w niedużych ilościach, jednak miejscami spadnie go do 1-3 cm, a więc całkiem sporo jak na kwiecień. Tak będzie zwłaszcza na południu kraju, gdzie na terenach podgórskich spadnie od 5 do 10 cm białego puchu, a miejscami na terenach górzystych nawet do 20 cm.
Prognoza pogody na czwartek. Fot. TwojaPogoda.plPóźniej ociepli się, ale przez wiele kolejnych dni termometry raczej nie będą pokazywać więcej niż 10 stopni. To oznacza, że będzie nietypowo zimno. Nie można tym samym wykluczyć, że śnieg poprószyć może nawet w drugiej połowie kwietnia. Nic na to nie poradzimy. Taki mamy klimat.
Źródło: TwojaPogoda.pl