Pogoda nie oszczędza piłkarzy. Deszcze mogą zmienić murawę w błoto, a śnieżyce w lodowisko, wiatr zepchnąć piłkę na połowę przeciwnika i pomóc strzelić gola, zaś grad nabić piłkarzom solidnego guza.
Na boisku piłkarskim trzeba być przygotowanym na każdy rodzaj aury. Nie przewidziała tego turecka drużyna piłkarska Sivasspor, która gościła w Stambule na stadionie należącym do drużyny Basaksehir. Piłkarze ubrani byli w białe koszulki, spodenki i skarpetki.
Podczas meczu zaczął gęsto sypać śnieg, który w oka mgnieniu zabielił murawę. Piłkarze Sivasspor przestali być widoczni. Rozpoznać ich nie mogli nie tylko kibice śledzący transmisję telewizyjną, ale też komentatorzy.
Globalną sieć obiegło zdjęcie, na którym internauci próbowali dostrzec, gdzie ukryli się zawodnicy Sivasspor. Była to nie mała łamigłówka.
Źródło: TwojaPogoda.pl