Zima w tym sezonie była zupełnie odmienna od tej sprzed roku. Śniegu było pod dostatkiem, a mróz wielu z nas dał się we znaki. Po krótkiej przerwie biała pora roku wraca i to akurat na pierwsze dni astronomicznej i kalendarzowej wiosny.
Akcenty zimy były to tu, to tam, widoczne już od kilku dni, miejscami zabielając na krótko krajobrazy. Jednak przed nami nieco solidniejszy podmuch zimy. Od piątku do poniedziałku (19-22.03) śnieg poprószy w większości regionów.
W tej chwili niewielkie zabielenie się mamy głównie na północy, wschodzie i zachodzie kraju. Miejscami śniegu jest więcej. W Poznaniu, Olsztynie, Mławie, Chojnicach i Legnicy leży go 1 cm, w Suwałkach i Bielsko-Białej 2 cm, w Koszalinie 3 cm, a w Elblągu aż 10 cm.
To wystarczy, aby dochodziło do wypadków na drogach. Na autostradzie A4 na Dolnym Śląsku doszło do karambolu z udziałem 9 ciężarówek. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Kierowcy powinni zachować ostrożność, bo jest bardzo ślisko.
Jak duży będzie śnieg i mróz?
Przeważnie śniegu napada niewiele, do 1-3 cm, jednak lokalnie nieco więcej, nawet do 5 cm. Jeszcze więcej białego puchu spadnie w górach i na pogórzu, do 10-15 cm. Sypać będzie głównie w chłodnej porze doby, między wieczorem a porankiem, kiedy będzie poniżej zera.
Termometry pokażą na ogół do minus 5 stopni, jednak przy większych rozpogodzeniach niewykluczone jest niemal minus 10 stopni, przeważnie na północy i północnym wschodzie kraju oraz w górach.
W najcieplejszym momencie dnia temperatura będzie dodatnia, więc to, co spadnie, będzie się roztapiać. W nocy zbierająca się do chodnikach i drogach woda będzie zamarzać, tworząc niebezpieczne oblodzenie. Kierowcy i piesi powinni zachować ostrożność.
Od wtorku (23.03) czeka nas postępujące ocieplenie wraz z rozpogodzeniami aż po bezchmurnego nieba, które utrzyma się na dłużej. To będzie ta wyczekiwana przez nas wiosna. Musimy tylko przetrwać jeszcze jeden powrót łagodnej zimy.
Źródło: TwojaPogoda.pl