W niedzielę (14.03) po południu w Karkonoszach zeszły dwie lawiny śnieżne. Jedna stoczyła się do Białego Jaru. Mimo, że początkowo wydawało się, że kogoś mogła porwać, na szczęście 70 ratowników po przeszukaniu lawiniska nikogo nie znalazło.
To wyjątkowe miejsce, ponieważ w 1968 roku doszło tam do największej tragedii lawinowej w polskiej historii. Masy śniegu zabiły 19 osób, głównie rosyjskich turystów. Lawina miała 700 metrów długości, 80 metrów szerokości, a jej czoło sięgało 25 metrów.
Obie akcje lawinowe w Karkonoszach są zakończone. Po czeskiej stronie uratowano dwie osoby. W Białym Jarze nikogo nie znaleziono pod śniegiem. pic.twitter.com/rj9c2EXZkD
— KPN (@Karkonoski_PN) March 14, 2021
W Białym Jarze, właśnie ze względu na zagrożenie lawinowe, przez całą zimę utrzymywany jest zakaz wstępu. Zginęło tam wielu turystów. Ostatnim był snowboardzista, który podciął lawinę w marcu 2008 roku. Jego ciała znaleziono pod 3-metrową warstwą śniegu.
Druga lawina, jaka zeszła w weekend w Karkonoszach, porwała troje narciarzy skiturowych w rejonie szczytu Czeskie Kamienie. Kobieta zmarła w szpitalu, a dwóch mężczyzn zostało tylko lekko rannych. Obecnie w Karkonoszach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
Pád lavíny do Mlynickej doliny Dňa 14. 3. 2021 krátko po obede prijala Horská záchranná služba informáciu o páde lavíny...
Opublikowany przez Horská záchranná služba Niedziela, 14 marca 2021
Z kolei w Tatrach, gdzie mamy lawinową trójkę w niedzielę (14.03) lawina porwała trzech skialpinistów w Dolinie Młynickiej. Nie zostali zasypani, jednak odnieśli obrażenia, dlatego trafili do szpitala.
Przed wyjściem w góry zawsze sprawdzajcie aktualne warunki atmosferyczne i turystyczne, a także ostrzeżenia przed niebezpiecznymi zjawiskami i stopień zagrożenia lawinowego. Miejcie ze sobą telefon z aplikacją „Ratunek”, a w miejscach niebezpiecznych również plecak lawinowy. Nie narażajcie zdrowia i życia.
Źródło: TwojaPogoda.pl / KPN / TOPR.