FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Od czwartku wraca zima. Spadnie nawet 10 cm śniegu, a temperatura sięgnie minus 15 stopni

Najbliższe dni przyniosą jeszcze wyjątkowo wysokie temperatury, ale na krótko. Od czwartku aura zacznie się zmieniać na coraz bardziej zimową. Z każdym dniem kolejne regiony kraju zaczną się zabielać, a temperatura może spadać do kilkunastu stopni poniżej zera.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Jeśli schowaliście ciepłe kurtki do szaf, bo myśleliście, że zima już nie wróci, to niebawem będziecie musieli je wyjąć. Pierwsze podrygi wiosny zbliżają się do końca. Wraca zima, która przypomni nam, że marzec potrafi przynosić zarówno mróz, jak i śnieg.

Środa (3.03) będzie najcieplejszym dniem tego tygodnia i ostatnim wczesnowiosennym. W wielu regionach kraju niebo rozpogodzi się, a na zachodzie i południu termometry mogą pokazać do 15 stopni, a może miejscami jeszcze nieco więcej.

Nawet 10 cm śniegu

W czwartek (4.03) zmieni kierunek z południowego na północny, a to oznacza napływ dużo zimniejszego powietrza znad Skandynawii. W północnych województwach temperatura nie zdoła już przekroczyć 5 stopni, a wieczorem i w nocy deszcz przejdzie w śnieg.

Zacznie się zabielać, najpierw na wyżej położonych obszarach Suwalszczyzny i Kaszub, a następnie także niżej, na pozostałym obszarze Pomorza, Warmii, Mazur i Podlasia. Początkowo śniegu nie spadnie dużo, jednak będzie to zaledwie początek powiewu zimy.

W weekend (6-7.03) zrobi się bardziej zimowo. W nocy prawie wszędzie chwyci mróz, a w pełni dnia będzie tylko nieznacznie powyżej zera. Deszcz będzie zmieniać się w śnieg, na coraz większym obszarze zabielając widoki.

Pojawią się też bardzo niebezpieczne, zwłaszcza na drogach i chodnikach, zjawiska lodowe, ponieważ spadła deszczówka będzie zamarzać tworząc oblodzenie.

Zimowa aura przeciągnie się na większą część przyszłego tygodnia. W wielu miejscach spadnie na ogół od 1 do 3 cm, jednak będą miejsca, gdzie pokrywa śnieżna może sięgać nawet 5-10 cm. Najbardziej prawdopodobne jest to na Pomorzu, Warmii, Mazurach, Podlasiu i Mazowszu.

Prawdziwie zimowo będzie w górach i na pogórzu, gdzie ostatnio pojawiły się gwałtowne roztopy. Tam nie dość, że przejdą śnieżyce i zawieje śnieżne, to jeszcze spadnie nawet 20-30 cm świeżego śniegu, utrzymując sprzyjające warunki narciarskie.

Kilkanaście stopni mrozu

Gdy niebo rozpogodzi się, rozpoczną się znaczne spadki temperatury. Nocami i o porankach przeważnie będziemy notować -5/-10 stopni, a lokalnie nawet -15 stopni. W najcieplejszym momencie dnia będzie około zera, jednak zdarzą się dni z całodobowym mrozem.

Nie będzie to tak intensywny atak zimy, jak w styczniu czy lutym, ale po fali rekordowego ciepła może się okazać dotkliwy, zwłaszcza, że przyroda zaczęła się miejscami budzić ze snu. Wszystko wskazuje na to, że zimowo będzie do połowy miesiąca, a później, za co trzymamy kciuki, wiosna zjawi się już na dobre.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news