FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Sfotografował smog z zupełnie innej perspektywy. To zdjęcie dosłownie potrafi zaprzeć dech w piersi

Zdjęcie wykonane przez Rolanda Li potrafi zdumieć, a to z powodu widocznego na nim zaskakującego zjawiska, które sprawia, że wszystko to, co dowiedzieliśmy się o temperaturze w górach na lekcjach geografii, można wsadzić między bajki.

Smog nad Salt Lake City w USA. Fot. Flickr / Roland Li.
Smog nad Salt Lake City w USA. Fot. Flickr / Roland Li.

Podczas inwersji im wyżej się znajdujemy, tym temperatura jest wyższa, a nie systematycznie się obniża. Co więc się dzieje? Bardzo zimna masa powietrza zaczyna opadać, jako, że wiatr w niej jest bardzo słaby, to wszelkie wytworzone przez miasto zanieczyszczenia w postaci pyłów i gazów nie mają możliwości rozwiania się.

Dlatego też na zdjęciu amerykańskie miasto Salt Lake City, zamieszkiwane przez nieco ponad milion ludzi, jest przez trujący smog przysłonięte. Dlaczego więc powyżej miasta są widoczne wierzchołki Gór Skalistych?

Ponieważ ponad zimną masę powietrza wślizgnęło się powietrze cieplejsze, któremu towarzyszy silniejszy wiatr, rozwiewający zanieczyszczenia. W ten sposób granica unoszenia się smogu jest bardzo dobrze widoczna.

Smog nad Salt Lake City w USA. Fot. Flickr / Roland Li. Opracowanie: TwojaPogoda.pl

Ciekawie przedstawiają się pomiary temperatur wykonanych w tym czasie przez stacje meteorologiczne. Okazuje się, że w warstwie smogu temperatura spadła do minus 16 stopni, zaś w warstwie cieplejszej wzrosła do 8 stopni.

Podobną inwersję obserwujemy nad naszymi miejscowościami w zimne, bezwietrzne i smogowe dni podczas panowania ośrodka wyżowego. To właśnie wtedy normy jakości powietrza są przekraczane wielokrotnie, a my dusimy się własnymi zanieczyszczeniami. Zjawisko malownicze, ale też groźne dla naszego zdrowia.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news