Po opadach z ostatniej doby wiele regionów zachodniej i północnej Polski jest pod śniegiem. Najwięcej białego puchu spadło na Pomorzu Gdańskim i Żuławach, miejscami nawet powyżej 20 centymetrów.
Strażacy już kilkadziesiąt razy interweniowali przy usuwaniu z dróg i chodników gałęzi, które zostały złamane pod ciężarem śniegu. Kilkaset miejscowości zostało pozbawionych prądu.
Wśród najbardziej śnieżnych miast znajduje się Gdańsk. Śnieżyca dotarła tam we wtorek (5.01) późnym popołudniem i nie odpuściła do późnych godzin nocnych. W ciągu każdej godziny spadało nawet do 2 centymetrów świeżego śniegu. Drogowcy mimo, że byli w pełnej gotowości, to jednak nie zdołali opanować sytuacji.
Na wielu drogach było na tyle ślisko, że ciężarówki nie mogły podjechać pod wzniesienia, a nieostrożni kierowcy wpadali w poślizg i powodowali wypadki, które wieczorem sparaliżowały nawet główne arterie wiodące przez rejon Trójmiasta. Korki ciągnęły się na wiele kilometrów.
Obecnie sytuacja zaczyna wracać powoli do normy, ponieważ po południu termometry pokażą około 1 stopnia na plusie, więc nawierzchnia dróg powinna być mokra. Należy się jednak liczyć z niewielkimi opadami. Wieczorem chwyci mróz i nawierzchnie dróg może pokryć lód.
Źródło: TwojaPogoda.pl