Sylwestrowo-noworoczna noc minie pod znakiem bardzo niebezpiecznej pogody. Na większym obszarze kraju zalegać będą bardzo gęste mgły, które mogą marznąć i osadzać szadź. Widoczność ograniczona będzie do 50-100 metrów. Drogi i chodniki mogą być oblodzone.
Na wschodzie spadnie obfity deszcz, a przy wschodniej granicy przejdą śnieżyce. Tam również będzie ślisko. Spokojna aura zapowiada się jedynie na północnym zachodzie, gdzie pojawią się przejaśnienia. Niemal wszędzie będzie na minusie.
Większość z nas z powodu ograniczeń w poruszaniu się związanych z pandemią, pozostanie w domach, ale nie wszyscy. Ci, którzy będą w pracy, lub będą do niej dojeżdżać i z niej wracać, muszą się liczyć z utrudnieniami, zwłaszcza podczas opadów i mgły.
Piątek (1.01), pierwszy dzień Nowego Roku, przyniesie nam większe przejaśnienia. Popadać może jeszcze miejscami na południowym wschodzie, głównie deszcz, a na pogórzu i w górach także deszcz ze śniegiem. Na zachodzie, południu, północy i w centrum do przedpołudnia zalegać będą gęste mgły. Temperatura bez większych zmian, maksymalnie od 1 do 4 stopni.
Wszystkim naszym czytelnikom życzymy zdrowego, szczęśliwego i pełnego zrealizowanych planów i marzeń Nowego Roku.
Źródło: TwojaPogoda.pl