Ruch obrotowy Ziemi jest niezwykle precyzyjnie mierzony od 1973 roku za pomocą zegarów atomowych. Pozwalają one ustalić długość doby z dokładnością do zaledwie milisekund. Dzięki temu wiemy, że zazwyczaj trwa 24 godziny, a dokładniej 86 400 sekund.
Jednak od czasu do czasu zdarzają się od tego odstępstwa. Ziemia może się obracać zarówno nieco dłużej, jak i krócej. Od kilku lat jej ruch wokół własnej osi przyspiesza, wobec czego doba jest coraz krótsza.
19 lipca 2020 roku był najkrótszym dniem w całej historii pomiarów, a więc na tle ostatniego niemal półwiecza. Trwał o 1,4602 milisekundy krócej niż standardowe 86 400 sekund. Poprzedni rekord należał do 5 lipca 2005 roku, który potrwał 1,0516 milisekundy krócej wobec normy.
W całym 2020 roku odnotowano już 28 najkrótszych dni na tle historii pomiarów. W żadnym poprzednim roku nie miało miejsca coś podobnego. Stąd właśnie zrodził się żart, że nie tylko my, ale też Ziemia jak najszybciej chce się pożegnać z tym koszmarnym rokiem.
Prędkość ruchu obrotowego uzależniona jest od wielu czynników, zarówno geologicznych, jak i kosmicznych. Wpływ mają m.in. jej stopione jądro, oceany i atmosfera, a być może również wpływ sił kosmicznych, grawitacji czy obcych ciał niebieskich.
Największy wpływ wywierają potężne trzęsienia ziemi. Podczas jednego z największych, które w 2004 roku nawiedziło Indonezję, wywołując tragiczne tsunami w krajach basenu Oceanu Indyjskiego, nastąpiło skrócenie doby o niecałe 7 mikrosekund.
Ruch obrotowy jest monitorowany na dwa sposoby. Jednym jest ustalenie dokładnej długości doby gwiazdowej, czyli momentu, w którym ta sama gwiazda znajduje się w tym samym miejscu na niebie. Następnie ten pomiar jest porównywany ze wskazaniami około 200 zegarów atomowych rozsianych po laboratoriach na całym świecie.
Doba będzie trwać coraz dłużej
Obecnie odchylenia od normy w długości doby wskazujące na to, że Ziemia obraca się coraz szybciej, są zjawiskiem przejściowym. Biorąc pod uwagę tysiące, a nawet miliony lat, to Ziemia systematycznie spowalnia, a przez to doba będzie w przyszłości trwać coraz dłużej.
Dzieje się tak z powodu siły grawitacyjnej Księżyca. Im bliżej Ziemi znajduje się Srebrny Glob, tym nasza planeta obraca się szybciej. Tymczasem Księżyc, który jest oddalony od Ziemi średnio o 384 tysiące kilometrów, każdego roku oddala się od nas o 4 centymetry.
Choć wydaje się to niewiele, to jednak na tle bardzo wielu lat historii naszej planety, w sumie oddalił się na tyle dużo, że 1,5 miliarda lat temu doba trwała tylko 18 godzin. Obecnie oddalił się na tyle, że doba wydłużyła się do 24 godzin.
Z biegiem milionów lat, gdy orbita Księżyca się ustabilizowała, a on sam zaczął się od Ziemi oddalać, ruch obrotowy naszej planety zaczął ulegać spowolnieniu i trwa on do dziś, będzie też trwał w przyszłości, aż do momentu zrównania się ruchu obrotowego Ziemi z ruchem obrotowym Księżyca, który trwa około 27 dni.
Nie stanie się to jednak za naszego życia, lecz za miliony lat. Oczywiście może to nastąpić zarówno wcześniej, jak i później, gdy np. orbita Księżyca ulegnie zmianie, np. za sprawą uderzenia dużej planetoidy. Jednak takie kataklizmy są nie do przewidzenia.
Źródło: TwojaPogoda.pl / timeanddate.com / Proceedings of National Academy of Sciences.