Potężny wyż rosyjski stanowi swoistą barierę powstrzymującą wędrówkę mokrych i wietrznych atlantyckich niżów na wschód. Układy niskiego ciśnienia wirują więc nad Europą, przynosząc wciąż to nowe ulewy. Sumy opadów kumulują się, przez co dochodzi do powodzi.
Przykład tego, jak niebezpieczne może być to zjawisko, mieliśmy w ostatnich dniach. Astronomiczne ilości deszczu spadły na pogranicze Włoch i Francji, od wybrzeżu Morza Śródziemnego aż po Alpy. Sumy opadów przekraczały tam 500 litrów na metr kwadratowy ziemi.
To oznacza, że w ciągu zaledwie 1-2 dni spadło tam tyle deszczu, ile w naszych miejscowościach notuje się przez większą część roku. To musiało się źle skończyć. Rwące rzeki porwały wiele osób, odcinając od świata setki miejscowości.
Zginęło co najmniej 12 osób, a 20 nadal jest zaginionych bez wieści. Ratownicy przeczesują kilometr po kilometrze, aby natrafić na ślady powodzian. Dotychczas udało się przewieźć w bezpieczne miejsce 757 osób, których życie było zagrożone z powodu powodzi i lawin błotnych.
Straty materialne są przeogromne, a mogą być jeszcze większe, ponieważ Alpy, ale nie tylko one, czeka kolejna fala intensywnych opadów. W najbliższych dniach największych ulew spodziewać się trzeba na obszarach górzystych wschodniego wybrzeża Adriatyku.
Do końca tygodnia bardzo dużo deszczu spadnie też na kraje Beneluksu oraz przyległe obszary Niemiec i Francji, w Skandynawii, w zachodniej Ukrainie oraz miejscami na Bałkanach. U nas aura poprawi się i padać tak mocno nie powinno.
Jednak na samym początku przyszłego tygodnia sytuacja zmieni się. Również na Polskę spadną ulewy, w tym samym czasie, co na inne kraje środkowej oraz zachodniej części Europy. Sumy opadów będą dochodzić do 50 litrów na metr kwadratowy ziemi, a miejscami znacznie tę ilość przekraczać.
Będą podtopienia, a w niektórych miejscach, zwłaszcza górzystych i okołogórskich, również powodzie błyskawiczne, mogące niszczyć zabudowania, drogi, mosty i wszelką infrastrukturę. Póki rosyjski wyż nie odpuści, póty aura nad Europą będzie niebezpieczna.
Źródło: TwojaPogoda.pl