W nocy ze środy na czwartek (16/17.09) i w czwartek (17.09) w pierwszej połowie dnia nad Polską przemknął chłodny front atmosferyczny. Zgodnie z prognozami w suchym powietrzu przyniósł on bardzo niewielkie deszcze, zaledwie w niektórych regionach kraju.
Popadało głównie na środkowym południu, północy i wschodzie. Mimo, że deszczom towarzyszyły burze, to jednak sumy opadów nie przekraczały 5 litrów na metr kwadratowy, nawet w najbardziej deszczowych miejscach 15 litrów.
Na zachodzie, w centrum i na południowym wschodzie, ale również w innych regionach, nie spadła nawet kropla deszczu. Co więcej, w tych miejscach ostatnio padało przeszło tydzień temu, a lokalnie nawet 2 tygodnie temu.
Ubiegłej doby najwyższą sumę opadów zanotowano na stacji Chełmsko Śląskie w województwie dolnośląskim.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) September 17, 2020
Suma opadu na tej stacji wyniosła 15,8 mm. 💧💧💧#IMGW #meteo #deszcz #opady pic.twitter.com/9lFoAFTO7t
Tak jest m.in. w Łodzi, gdzie ostatni mierzalny deszcz spadł 5 sierpnia w ilości zaledwie 1 litra na metr kwadratowy ziemi. W sobotę (19.09) miną więc bezdeszczowe 2 tygodnie. Niestety, nie mamy dobrych wieści, ponieważ na najbliższy deszcz długo będziemy czekać.
Kiedy najbliższy deszcz?
Nie spadnie on wcześniej niż za tydzień, a dokładniej w środę i czwartek (23-24.08). Jeśli prognozy się potwierdzą, to spadnie wówczas od 5 do 10 litrów wody na metr kwadratowy, a lokalnie maksymalnie do 20 litrów.
Do końca miesiąca łączna prognozowana suma opadów wyniesie od 15 do 25 litrów, a lokalnie do 40-50 litrów, zwłaszcza na krańcach południowych i północnych. Najmniej deszczu spadnie na zachodzie i środkowym wschodzie.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.