Kłębowisko chmur burzowych między wybrzeżami włoskiej Sycylii i afrykańskiej Libii, wirujące spiralnie, przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, w kierunku centralnej części formacji, przybrało kształt do złudzenia przypominający cyklon tropikalny, z charakterystycznym dobrze zarysowanym okiem.
Fenomen ten nazywany jest „medicane” (medi - od Mediterranean Sea, czyli Morze Śródziemne, cane - drugi człon angielskiego określenia „hurricane”, czyli huraganu) i oznacza formację cykloniczną, która wykazuje właściwości tropikalnego sztormu lub tropikalnego huraganu.
Formacja burzowa nie tylko wielokrotnie zwiększyła swoje rozmiary, lecz również pogłębiła się, przez co niesie potężne ulewy i wichury, a na morzu sztorm. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin dała się we znaki mieszkańcom włoskiej Sycylii.
U stóp wulkanu Etna spadło nawet 70-80 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi. Doszło do podtopień na dużą skalę. Wiele dróg w regionie Sigonelli i Katanii jest nieprzejezdnych, a piwnice są zalane.
Medikan Ianos obecnie zbiera siły między wybrzeżami Sycylii i Grecji. W piątek (18.09) dotrze do Grecji, gdzie zacznie przynosić burze, ulewy i wichury. Najbardziej zagrożone powodziami są południowe obszary kraju, głównie Peloponez i Attyka.
Spadnie tam nawet 200-250 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi w ciągu zaledwie jednej doby. To tyle, ile spada zwykle na nasze miejscowości przez 4-5 miesięcy. W strefie ulew znajdą się również Ateny. W greckiej stolicy najbardziej deszczowo będzie w sobotę (19.09).
— Mediterranean Cyclone Centre (@Medicane_Centre) September 16, 2020
To oznacza, że w wielu miejscach może dochodzić nie tylko do podtopień, ale również do powodzi, i to na dużą skalę. Z historii pamiętamy, jak małe greckie miasteczka zmieniały się w rwący nurt rzek, które porywały wszystko to, co stanęło im na drodze.
W nadchodzących dniach możemy mieć powtórkę z tamtych dramatycznych wydarzeń. Były one nie tylko kosztowne, ale też spowodowały śmierć wielu osób. Jeśli więc wybieramy się do Grecji lub już tam jesteśmy, to zachowajmy czujność, śledźmy komunikaty i wypełniajmy polecenia miejscowych służb.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Mediterranean Cyclone Center.