Pogoda na sobotę
Początek weekendu najwięcej deszczowych chmur przyniesie w południowych regionach kraju. Tam spodziewamy się nie tylko przelotnych, ale chwilami intensywnych, opadów, ale również burz. Te mogą być połączone z gradem i porywistym wiatrem.
Bardzo niebezpieczna pogoda panować będzie na terenach górzystych Sudetów i Karpat. Pamiętajmy o środkach ostrożności podczas wycieczek. Najlepiej wychodzić w góry w pierwszej połowie dnia, ponieważ po południu i wieczorem ryzyko burz będzie największe.
W ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 80 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
Na pozostałym obszarze również przelotnie popada, ale będą też przejaśnienia i rozpogodzenia, najwięcej w północnych dzielnicach kraju. Termometry pokażą w najcieplejszym momencie dnia od 20-21 stopni na północy do 27-28 stopni na południu.
Pogoda na niedzielę
Druga połowa weekendu zapowiada się jeszcze bardziej niespokojniej. Już niemal w całym kraju mogą pojawiać się burze, w zachodnich regionach gwałtowne, z gradobiciami i wichurami. Jedynie na północnym wschodzie padać i grzmieć nie powinno.
W ciągu jednej godziny może spaść do 50 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 5 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
Zrobi się gorąco i wilgotno, a przez to parno i duszno. Późnym popołudniem temperatura sięgnie maksymalnie od 23 stopni na północnym zachodzie do 28-29 stopni na południu kraju.
Źródło: TwojaPogoda.pl