Od rana ostrzegamy przed gwałtownymi burzami, które przechodzą nad południowymi, wschodnimi i centralnymi regionami kraju. Warunki do formowania się superkomórek burzowych są w niedzielę (7.06) wyjątkowo sprzyjające. Mogą im towarzyszyć ulewy, gradobicia i trąby powietrzne.
Jako jedyni wydaliśmy wysokie, pomarańczowe ostrzeżenie przed burzami dla województwa śląskiego. I nie pomyliliśmy się. Nie trzeba było długo czekać na realizację tych niebezpiecznych prognoz.
Około godziny 14:10 nad rejonem miejscowości Kaniów, położonej w rejonie Czechowic-Dziedzic w woj. śląskim, przeszła superkomórka z mezocyklonem, na którym utworzyła się trąba powietrzna. Z nagrań i zdjęć wynika, że miała kategorię F1, co oznacza wiatr o prędkości od 117 do 180 kilometrów na godzinę.
Jak twierdzą mieszkańcy, nawałnica trwała najwyżej kilkanaście sekund. W tym czasie zrywała dachy, łamała drzewa i powalała słupy energetyczne. Według Straży Pożarnej, uszkodzonych jest około 20 dachów na domach i na 2 budynkach gospodarczych.
Najważniejsze jest jednak to, że pomimo poważnych szkód, nikt nie ucierpiał. Mieszkańcy wiedzieli, jak się zachować, pozostali w domach w trakcie szaleństwa żywiołu i nie wybiegali w panice na podwórko. W przeciwnym razie unoszone przez trąbę powietrzną szczątki mogłyby ich poważnie zranić.
Czytałam książkę i nagle usłyszałam potworny szum, jakby samolot nisko przeleciał. Dobiegłam tylko do okna i zobaczyłam, jak dachy zrywa sąsiadom. Do tej chwili trzęsą mi się ręce. Takie zjawiska to ja tylko w telewizji widziałam. Nikomu tego nie życzę - powiedziała serwisowi TwojaPogoda.pl pani Ania, jedna z mieszkanek Kaniowa.
Na jednym z nagrań, któremu towarzyszą paniczne krzyki, widoczny jest moment przejścia trąby powietrznej, która z impetem zrywa dachy. Na kolejnym filmie można zobaczyć wędrujący lej, który najprawdopodobniej zdążył się już podnieść po wyrządzeniu szkód.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Straż Pożarna.