Łazik Curiosity od 8 lat eksploruje powierzchnię Marsa. W tej chwili robot bada okolice Vera Rubin Ridge, czyli obszaru, który obfituje w bardzo ciekawe formacje skalne. Ciągnie się on przez kilka kilometrów i jest fragmentem pasma Mount Sharp. Występują w nim obfite depozyty osadów powstałych w zbiornikach wodnych przed miliardami lat.
Naukowcy z NASA zainstalowali na pokładzie łazika kilka czujników. Pozwalają one określić warunki pogodowe panujące w miejscu eksploracji łazika. Uwierzcie na słowo, nie chcielibyście się tam znaleźć bez skafandra kosmicznego.
Zginęlibyście w potwornych męczarniach w ciągu zaledwie kilkunastu sekund, a to np. ze względu na niskie ciśnienie rzędu 8 hPa (128 razy niższe niż obecnie w Polsce), które zagotowałoby Wam krew w żyłach, nawet przy minusowej temperaturze, a także silne promieniowanie ultrafioletowe, które spaliłoby Wam skórę.
Od 8 kwietnia w kraterze Gale, gdzie znajduje się łazik, panuje jesień, która przejdzie w zimę 2 września. W ostatnich dniach minimalna temperatura powietrza wynosiła minus 80 stopni, a maksymalna minus 6 stopni Celsjusza.
Natomiast minimalna temperatura gruntu wynosiła minus 77 stopni, a maksymalna plus 17 stopni Celsjusza. Niebo było przejrzyste, więc panował wysoki poziom promieniowania ultrafioletowego. Takimi cudownymi akcentami przyjmie pierwszych kolonizatorów Czerwona Planeta.
NASA od kilku lat przygotowuje dokładne prognozy pogody dla Marsa. Powstawały one i nadal powstają na podstawie aktualnych danych uzyskanych z łazików (teraz tylko Curiosity), lądowniko-próbnika InSight, sond i danych historycznych.
Na zamieszczonych grafikach możecie zapoznać się z wykresami dotyczącymi temperatury powietrza i gruntu, ciśnieniem czy cyrkulacją atmosferyczną. Z każdym rokiem NASA będzie przygotowywała coraz to lepsze prognozy dla Czerwonej Planety. Takie informacje będą bowiem na wagę złota dla przyszłych mieszkańców marsjańskich kolonii.
Co ciekawe, na Marsie występują olbrzymie skrajności temperatury czy ciśnienia. Do tego dochodzą burze pyłowe o zasięgu globalnym, które mogą odciąć powierzchnię od życiodajnych promieni słonecznych nawet na kilka miesięcy. Najświeższe dane pozwolą więc bezpieczniej przeprowadzać karkołomne misje w różnych częściach tej planety.
Aktualizowane na bieżąco warunki atmosferyczne są nie lada gratką dla wszystkich fanów meteorologii. Teraz w wirtualny sposób możesz przenieść się do zupełnie obcego świata, gdzie panują kompletnie odmienne warunki, jakie jednocześnie nie występują w żadnym miejscu naszej planety.
Źródło: TwojaPogoda.pl / NASA / CAB.