Epidemia koronawirusa wywróciła do góry nogami wakacyjne plany wielu z nas. Zdecydowana większość spędzi letni urlop w rodzimych kurortach, w górach, nad morzem i jeziorami. Jednak to, czy wypoczynek będzie udany, zależeć będzie w znacznej mierze od pogody, a ta ma wyjątkowo kaprysić.
Musimy szczerze przyznać, że takiej sytuacji atmosferycznej, jaka ma wystąpić latem, nie widzieliśmy od kilkunastu lat. Przyzwyczailiśmy się do bardzo ciepłych wakacji, ponieważ ostatnie zimne lato przeżywaliśmy w naszym kraju aż 24 lata temu.
Co więcej, od 15 lat nie mieliśmy lata z temperaturami w pobliżu średniej wieloletniej, czyli takiego, które jest uznawane przez klimatologów za normalne na naszej szerokości geograficznej. Dwa ostatnie lata były szczególne, bo najcieplejsze w całej 239-letniej historii pomiarów.
Po tak długiej serii ciepłych, bardzo ciepłych, a nawet ekstremalnie ciepłych wakacji, musi nastąpić odreagowanie i wszystko wskazuje na to, że przyjdzie nam je przeżyć już w nadchodzących miesiącach, które będą dużo chłodniejsze od tych z poprzednich lat.
Pogoda na czerwiec
Sytuację ratować będzie jedynie ciepły czerwiec, który zapowiada się jako najcieplejszy miesiąc tegorocznych wakacji, z największą anomalią temperatury powyżej normy. Nie będzie ekstremalnie ciepło, ale temperatura powinna być dla większości nas przyjemna.
Jeśli doliczyć do tego kontynuację suchej i słonecznej aury, to zapowiadają się całkiem korzystne warunki do wypoczynku na świeżym powietrzu. Chociaż susza to fatalne wieści dla środowiska naturalnego, a także zagrożenie dla rynku żywności i dostaw wody pitnej, to jednak większość z nas nie chce, aby podczas wyczekiwanego urlopu padał deszcz.
Pogoda na lipiec
W lipcu temperatury będą już zupełnie inne, balansujące w pobliżu normy wieloletniej, która dla najcieplejszej pory dnia, w zależności od regionu kraju, wynosi od 20 do 24 stopni. To właśnie zakres temperatur, które zgodnie z naszymi badaniami sondażowymi, najbardziej odpowiadają Polakom.
Będzie więc w sam raz, nie za chłodno i niezbyt gorąco. Narzekać mogą tylko ci, którzy wiecznie marzną, a także ci, którzy zamierzają spędzać lipiec pod namiotem, ponieważ noce i poranki będą zimniejsze niż zwykle.
Opadów nadal będzie niewiele, jednak, gdy już zacznie padać, to musimy się liczyć z bardzo obfitymi deszczami, często połączonymi z gwałtownymi burzami. Długi czas będzie sucho, a w kilka godzin spadnie tyle deszczu, ile powinno przez wiele dni. Nie raz skończy się to podtopieniami.
Wraz z opadami nadchodzić będą fale dużego, nagłego ochłodzenia, z dnia na dzień nawet o 20 stopni. Towarzyszące im burze będą aktywne, z gradobiciami i wichurami. Będą szkody materialne i zagrożenie dla zdrowia i życia. Pod tym względem nie będą to spokojne wakacje.
Pogoda na sierpień
Sierpień zapisze się bardzo podobnie, a więc sucho i słonecznie, z przerwami na gwałtowne opady, które w żadnym razie nie będą sprzyjać ograniczaniu suszy. Więcej będzie z nich problemów niż pożytku. Temperatury oscylować będą w normie, a miejscami nieznacznie poniżej niej.
Końcówka miesiąca zapowiada się już chłodno, zwłaszcza nocami i o porankach możliwe są wczesne przymrozki. Ostatnie sierpnie przynosiły nam fale wielodniowych upałów. Tym razem tak nie będzie. Pogodowa norma dla polskiego lata oznacza chłody, o których zdążyliśmy już zapomnieć. Aura nam o nich przypomni.
Źródło: TwojaPogoda.pl