Ten tydzień zakończy się kompletnie inną aurą niż rozpocznie się przyszły tydzień. Spodziewamy się gwałtownego i głębokiego ochłodzenia dosłownie z dnia na dzień. Uderzenie arktycznego powietrza przyniesie nam nocne i poranne przymrozki w większości regionów kraju.
Miejscami mróz będzie na tyle znaczący, aby powodować uszkodzenia i zniszczenia upraw na polach, w sadach i ogrodach. Jest jeszcze czas, aby się odpowiednio zabezpieczyć na skrajnie niskie temperatury i ochronić swoje uprawy.
Temperatura spadnie w ciągu doby o całe 15 stopni. Przykładowo na Śląsku w niedzielę (10.05) będzie jeszcze 20 stopni w cieniu, a w poniedziałek (11.05) maksymalnie zaledwie 5 stopni. O poranku chwyci mróz nawet do minus 5 stopni.
Nawet 20 cm śniegu?
Jednak mróz to nie jedyne zagrożenie, ponieważ wraz z nim nadciągną też wyjątkowo obfite opady. Szczególnie mocno padać będzie w południowych i centralnych regionach naszego kraju, gdzie w ciągu tylko jednej doby może spaść nawet od 20 do 50 mm deszczu, a miejscami nawet od 10 do 20 cm śniegu.
Co więcej, prószyć będzie nie tylko na terenach górzystych, ale też na nizinach. Ostatnie prognozy wskazują, że na południu i w centrum kraju mogą spaść największe ilości śniegu o tej porze roku na tle wielu ostatnich lat. Biały śnieg otulający zielone drzewa? Niezwykły widok w maju.
Czeka nas paraliż
To jednak niepokojące informacje, ponieważ śnieg padający przy temperaturze w pobliżu zera jest bardzo wilgotny, a przez to ciężki. Drzewa są już pełne rozwiniętych liści, a to oznacza, że pod ciężarem śniegu mogą się łamać gałęzie, a te mogą uszkadzać linie energetyczne.
Warto śledzić prognozy związane z tym niecodziennym ochłodzeniem, ponieważ może ono spowodować spore zamieszanie, nie tylko w rolnictwie, ale też w ruchu drogowym i naszym codziennym życiu. Niestety, zawirowania w aurze szybko nam nie odpuszczą. Duże wahania temperatury, a także przeplatanka suszy i ulew, ma nam towarzyszyć przez całą wiosnę, a także latem.
Źródło: TwojaPogoda.pl