Najpierw na Pomorzu, a później także na Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie i Podlasiu krajobrazy zaczęły się pięknie zabielać. Z północy zaczęło spływać zimne powietrze, które minionej nocy sprawiło, że temperatura spadła poniżej zera, i to miejscami dość znacząco, bo do minus 5 stopni.
Deszczówka zaczęła zamarzać, tworząc niebezpieczne oblodzenie. Deszcz przeszedł w śnieg na południu, wschodzie i w centrum kraju. Najbardziej biało jest teraz na Podlasiu, Wyżynie Śląskiej, Wyżynie Lubelskiej, Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, w Górach Świętokrzyskich i na pogórzu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Puchu nie spadło dużo, raptem 1-2 cm, ale to wystarczyło, aby mieszkańcy wielu regionów mogli poczuć powiew zimy, której podczas astronomicznej zimy prawie nie mieliśmy.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Tym bardziej zaskakują nas białe widoki na początku astronomicznej wiosny. Co więcej, będzie ich jeszcze więcej. W poniedziałek (30.03) w ciągu dnia prószyć będzie początkowo na południowym wschodzie, a następnie także w centrum, na środkowym wschodzie i północnym zachodzie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Najmocniej sypnie miejscami na wybrzeżu i Pomorzu, gdzie zaznaczy się tzw. efekt Bałtyku. W krótkim czasie, w trakcie przelotnych opadów, może spaść sporo śniegu. Pośnieży również w górach. Zarówno w Sudetach, jak i w Karpatach, spanie nawet do 5-10 cm białego puchu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Dalszych opadów śniegu spodziewamy się w nocy z poniedziałku na wtorek (30/31.03), tym razem na zachodzie, północy i w centrum kraju. Opady będą przelotne, ale chwilami obfite. Z kolei we wtorek (31.03) rano poprószy też w południowych województwach.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Nie bądźcie więc zaskoczeni, jeśli kwitnące krzewy, drzewa i kwiaty otulone zostaną białą kołderką, a Wy wychodząc do pracy, będziecie musieli odśnieżyć swój samochód. Zimowe akcenty będą się pojawiać to tu, to tam, aż do połowy tygodnia, a później czeka nas spore ocieplenie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Źródło: TwojaPogoda.pl