FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Satelita meteo ukazuje jak zmienna jest pogoda w Polsce. W jednym dniu śnieg, mróz i przyjemne ciepło

Niedziela była najlepszym dowodem na to, jak bardzo zmienna potrafi być pogoda w Polsce. W tym samym dniu w jednych regionach kraju leżał śnieg, w innych trzymał siarczysty mróz, a w jeszcze innych odnotowano 12 stopni ciepła. Jak to możliwe?

Zdjęcie satelitarne Polski w dniu 15 marca 2020 roku. Fot. NASA.
Zdjęcie satelitarne Polski w dniu 15 marca 2020 roku. Fot. NASA.

Dla nikogo nie stanowi zaskoczenia fakt, że aura w naszym kraju potrafi się zmieniać, jak w kalejdoskopie. Często zdarzają się też kompletnie różne typy pogody w zależności od regionu. W jednej części kraju mogą panować zimowe krajobrazy, a w innej wiosenne.

Tak było w minioną niedzielę (15.03), gdy niebo nad Polską zupełnie się rozpogodziło. Dzięki temu napływająca masa powietrza spowodowała bardzo duże wahania temperatury między nocą i rankiem a popołudniem, sięgające nawet ponad 15 stopni.

Zdjęcie satelitarne Polski w dniu 15 marca 2020 roku. Fot. NASA.

Brak chmur umożliwił nam dostrzeżenie na zdjęciu satelitarnym pokrywy śnieżnej, która spadła poprzedniej doby w pasie od Pomorza przez Warmię i Mazury po Suwalszczyznę. Śnieg pojawił się tam wąskimi pasami szerokimi na kilkanaście kilometrów i długimi najwyżej na kilkadziesiąt.

Zdjęcie satelitarne Warmii i Mazur w dniu 15 marca 2020 roku. Fot. NASA.

Najwięcej śniegu spadło na Kaszubach. Tamtejsze morenowe wzgórza pokryły się warstwą białego puchu o grubości nawet około 5 centymetrów. Znaczna część tej pokrywy zdążyła się, za sprawą dodatniej temperatury, roztopić.

Zdjęcie satelitarne Warmii w dniu 15 marca 2020 roku. Fot. NASA.

Imponująca prezentuje się też śnieg zalegający w Tatrach, którego jest na szczytach nawet 2 metry. Na pozostałym obszarze puch występuje wyspowo w wyższych partiach gór, w tym w Gorcach, Pieninach oraz w Beskidzie Sądeckim i Śląskim.

Zdjęcie satelitarne Mazur i Suwalszczyzny w dniu 15 marca 2020 roku. Fot. NASA.

Poranek, dzięki intensywnemu promieniowaniu ciepła w przestrzeń kosmiczną, przyniósł spory mróz. Miejscami temperatura przy wolnym od chmur niebie spadła na nizinach do minus 10 stopni, a na terenach górzystych do minus 15 stopni. Dla porównania w godzinach popołudniowych promienie słoneczne ogrzały powietrze nawet do 12 stopni na Dolnym Śląsku. Amplituda dobowa w naszym kraju sięgnęła tym samym niemal 30 stopni.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news