Jeszcze w czwartek (12.03) nad Polskę płynie ciepłe powietrze polarno-morskie, za sprawą którego temperatura jest dwucyfrowa, a w południowych województwach przekracza 15 stopni. Jednak po ustąpieniu układu niżowego zacznie napływać dużo chłodniejsza masa znad rejonu Arktyki.
Temperatura gwałtownie spadnie, zwłaszcza w nocy z piątku na sobotę (13/14.03), kiedy to w całym kraju odnotujemy około zera, a na północy i północnym wschodzie nawet kilkustopniowy mróz. Występujące miejscami opady deszczu przejdą w śnieg.
Do sobotniego (14.03) poranka miejscami na Pomorzu (zwłaszcza Kaszubach), Kujawach, Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie i Podlasiu krajobrazy mogą się zabielić. Spadną na ogół nie więcej niż 1-2 centymetry śniegu, tylko lokalnie na wyżej położonych obszarach do 3-5 cm. Poprószyć może też w ciągu dnia przy silnym wietrze w postaci zawiei śnieżnych.
Śnieg tak szybko, jak się pojawi, tak też szybko się roztopi, ponieważ w najcieplejszym momencie dnia będzie powyżej zera. Na pozostałym obszarze, poza górami, opadów śniegu nie spodziewamy się, mimo niskiej temperatury będzie padać deszcz, co najwyżej deszcz ze śniegiem.
Trzeba jednak uważać na drogach i chodnikach, ponieważ spadek temperatury w pobliże zera może powodować zamarzanie zalegającej deszczówki i powstawanie oblodzenia. Może być miejscami ślisko i niebezpiecznie.
Źródło: TwojaPogoda.pl