Manifestacja obcej cywilizacji, a może po prostu skomplikowane zjawisko atmosferyczne? W różnych miejscach świata Słońce zmienia kształt z okrągłego nawet na prostokątny. Tak właśnie stało się w ostatnich dniach w Rio de Janeiro. Fotograf Helio C. Vital uwiecznił z plaży zadziwiający fenomen.
Okazuje się, że aby doszło do tego zjawiska, nie potrzeba wcale ingerencji kosmitów. To skutek inwersji temperatury, która ma miejsce, gdy ciepła masa powietrza napływa nad chłodną powierzchnię morza. Atlantyckie plaże Brazylii są ku temu wyśmienitym miejscem za sprawą chłodnych prądów morskich.
Dochodzi do bardzo złożonego załamywania się promieni słonecznych na kroplach wody i kryształkach lodowych, unoszących się w powietrzu, na różnych pułapach atmosfery, a więc i w różnych temperaturach.
Wówczas w czasie chowania się za horyzont, Słońce zaczyna w oka mgnieniu zmieniać swój kształt, najpierw przypominając naleśnik, potem spodek od filiżanki, a na końcu może wyglądać jak prostokąt.
Przy tym jego barwa również zmienia się, staje się bardziej intensywna, czerwona lub nawet różowa, choć zdarzały się zupełnie odmienne kolory, jak np. zielony lub niebieski. To również efekt procesów zachodzących na linii woda-powietrze.
Słońce zmieniające swój kształt można obserwować u kresu dnia także na bałtyckich plażach, zwłaszcza w okresie wiosennym, gdy powierzchnia morza jest jeszcze wychłodzona po okresie zimowym, a już napływają nad nią ciepłe masy powietrza, powodujące inwersję.
Z całą pewnością mieliście okazję zobaczyć to zjawisko, w większej lub mniejszej skali chociażby podczas letnich wakacji. Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, np. zróżnicowanym zachmurzeniu, efekt ten jest naprawdę spektakularny i może niejednego przerazić.
Inwersja powodująca refrakcję, czyli ugięcie się światła, doprowadza do jeszcze jednego zaskakującego fenomenu. Otóż im bliżej horyzontu (znajdując się pod nim) w rzeczywistości znajduje się Księżyc lub Słońce, tym wyżej widzimy je nad horyzontem. To oznacza, że możemy obserwować np. wschód Słońca o kilka minut wcześniej niż ma to miejsce naprawdę.
Źródło: TwojaPogoda.pl