FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Najbardziej ekstremalne zjawiska pogodowe, które zapisały się na łamach Księgi Rekordów Guinnessa

Na łamach słynnej Księgi Rekordów Guinnessa znalazło się wiele spektakularnych wydarzeń ze świata meteorologii. Na tle ostatnich 10 lat wpisano tam m.in. rekordową falę upałów, pożarów i smogu, która opanowała Rosję w 2010 roku. O czym jeszcze przeczytamy na łamach księgi?

Fot. Guinness World Records.
Fot. Guinness World Records.

Księga Rekordów Guinnessa to zbiór najbardziej niesamowitych osiągnięć w dziejach ludzkości. W ostatnich latach na jej łamach obok ludzkich wyczynów coraz częściej pojawiają się rekordy ze świata przyrody. To właśnie wśród nich znaleźć można kilka bardzo ciekawych rekordów pogodowych.

Jednym z nich jest lato 2010 roku, które zapisało się na półkuli północnej jako najcieplejsze w historii pomiarów. Biegunem ciepła była wtedy Rosja, gdzie temperatura osiągała niespotykane wcześniej wartości. W centrum Moskwy po raz pierwszy odnotowano w cieniu 38 stopni, a na przedmieściach nawet 40 stopni.

Wielotygodniowa fala upałów spowodowała wzrost liczby zgonów wśród starszych osób. Ostatecznie zmarło ponad 56 tysięcy ludzi. Powstałe na skutek suszy i upałów gigantyczne pożary lasów i torfowisk zrujnowały 11 tysięcy domostw.

Jeszcze jedno wydarzenie naturalne trafiło do Księgi Rekordów Guinnessa. Jest to erupcja wulkanu Eyjafjallajökull, która doprowadziła do największego chaosu w ruchu lotniczym w Europie w historii lotnictwa, odwołując około 100 tysięcy lotów.

A jakie rekordy od dłuższego czasu można znaleźć w słynnej księdze?

Największy wpływ pogody na działania wojenne:

Podczas inwazji III Rzeszy na Związek Radziecki w latach 1941-42 zapanowała bardzo ostra zima. Temperatura we wschodniej Europie spadała nocami i o porankach do minus 40 stopni. Podczas, gdy Rosjanie radzili sobie z mrozem całkiem nieźle, to Niemcy nie byli zupełnie przygotowani na taką aurę.

Podobne mrozy zdziesiątkowały armię niemiecką podczas oblężenia Stalingradu na początku 1943 roku. Z powodu zimna, głodu, stresu i wycieńczenia zmarło około 250 tysięcy niemieckich żołnierzy.

Najdłuższy staż prezentera pogody:

Dave Devall był najdłużej występującym na wizji pogodynkiem w historii. Pracował w prognozie pogody w kanadyjskiej stacji CTV Toronto przez 48 lat 2 miesiące i 27 dni. Można go było zobaczyć przed mapą pogody niemal codziennie od 7 stycznia 1961 do 3 kwietnia 2009 roku.

Pierwsza telewizyjna prognoza pogody:

W 1954 roku brytyjski prezenter George Cowling jako pierwszy zaprezentował na antenie mapę frontów i ją szczegółowo omówił.

Największa interaktywna prognoza pogody:

18 sierpnia 2010 roku w australijskiej stacji pogodowej The Weather Channel zaprezentowano 502 raporty o stanie pogody z całego kontynentu.

Pierwsza prognoza pogody ze zdjęciem satelitarnym:

W 1979 roku w telewizyjnych prognozach pogody nastąpił rewolucja. Po raz pierwszy pokazano zdjęcie satelitarne na którym widoczne były układy chmur.

Pierwsza obserwacja pogody na pozasłonecznej planecie:

W 2009 roku naukowcom z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz po raz pierwszy udało się zaobserwować zmianę pogody na planecie spoza naszego Układu Słonecznego. W badaniu niezwykle pomocny okazał się Kosmiczny Teleskop Spitzera. Dzięki zainstalowanym na nim urządzeniom naukowcy określili, że standardowa temperatura na planecie o kryptonimie HD80606b wynosi 980 stopni. Jednak w ciągu zaledwie 6 godzin potrafi wzrosnąć do poziomu aż 2240 stopni.

Pogodowych rekordów można byłoby umieścić w Księdze Rekordów Guinnessa znacznie więcej, chociażby z Polski, ale miejmy nadzieję, że w następnych latach jej twórcy się poprawią.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Księga Rekordów Guinnessa.

prognoza polsat news