Serwisy społecznościowe zostały zelektryzowane zdjęciami pochodzącymi z fińskiej wyspy Hailuoto, która położona jest w Zatoce Botnickiej, będącej częścią Morza Bałtyckiego. Internauci próbują wyjaśnić przyczynę zaskakującego zjawiska, które pojawiło się na plaży.
Są nim znacznych rozmiarów lodowe kule, które szczelnie pokrywają bałtyckie plaże. Jedne kule są mniejsze, inne większe, ale wszystkie idealnie okrągłe, jakby ktoś je wyszlifował. Mają od 10 do nawet 50 centymetrów średnicy.
Można odnieść wrażenie, że to olbrzymich rozmiarów grad, ale w rzeczywistości zjawisko to powstaje w innych warunkach i nie jest związane z chmurami burzowymi. Lodowe kule, które można spotkać nie tylko nad Bałtykiem, lecz również nad brzegiem rzeki Ob i chociażby nad jeziorem Michigan, to efekt działalności porywistego wiatru, niskiej temperatury i wysokich fal.
Wówczas dochodzi do formowania się lodu brzegowego na rzece, jeziorze lub morzu, a fale sztormowe nadają z biegiem czasu lodowym formacjom okrągłe kształty. Najbardziej okazałe kule ważą nawet 20 kilogramów, a więc przeszło 6 razy więcej niż kula do kręgli.
Źródło: TwojaPogoda.pl