Niesamowite zdjęcie rozłożystego ujścia rzeki Leny do Oceanu Arktycznego wykonał satelita meteorologiczny Sentinel należący do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Delta złożona jest aż ze 150 ramion i ma powierzchnię 40 tysięcy kilometrów kwadratowych.
Znajduje się w niej dziesiątki błotnistych wysepek. To dzieło natury znajduje się na wybrzeżach Morza Łaptiewów, na północy Rosji. Lena jest 10. pod względem długości rzeką na świecie i jedną z największych w Azji, o długości 4400 kilometrów.
Swoje źródła ma w Górach Bajkalskich w pobliżu słynnego Bajkału, najgłębszego i najstarszego jeziora na świecie, na wysokości 930 metrów. W górnym biegu płynie głęboką doliną w kierunku północnym i północno-wschodnim po Płaskowyżu Leńsko-Angarskim, w środkowym biegu płynie w kierunku wschodnim przełamując się przez Płaskowyż Nadleński, następnie skręca na północ i północny zachód na Nizinę Środkowojakucką.
Wpływa więc w obszar, gdzie zwykle jest najbardziej mroźno w okresie zimowym, stąd też rzeka przez znaczną część roku jest w tym regionie zamarznięta, a wiosną, wraz z topniejącym lodem, bardzo często dochodzi na niej do gigantycznych powodzi.
Tymczasem w swym dolnym biegu płynie na północ przez Nizinę Dolnoleńską, pomiędzy Górami Wierchojańskimi a Wyżyną Środkowosyberyjską i Górami Czekanowskiego, a następnie uchodzi do Morza Łaptiewów, które jest częścią Oceanu Arktycznego, pomiędzy półwyspem Tajmyr i Nową Ziemią.
Deltę Leny mogą na co dzień podziwiać mieszkańcy leżącego w pobliżu niej osiedla Bykowskij, gdzie liczba ludności sięga 1 tysiąca. Obecnie w powoli zamarzającej delcie jest pogodnie i lodowato, nawet minus 20 stopni. Mróz nie ustąpi aż do wiosny.
Źródło: TwojaPogoda.pl / ESA.