FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Pogodny wyż zacznie gnić. Zamiast błękitnego nieba i 20 stopni będzie ponuro, mglisto i dużo chłodniej

O tej porze roku słoneczna i bardzo ciepła pogoda zawsze jest limitowana. Im dłużej się utrzymuje, tym większe ryzyko, że za chwilę dobiegnie końca. Pogodny wyż zaczyna słabnąć, a to oznacza, że ci, którzy liczyli na błękit nieba, mogą się zawieść.

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

Szykują się spore zmiany w pogodzie, ponieważ potężny wyż, który od dłuższego czasu na znacznym obszarze kraju zapewniał nam babie lato w najpiękniejszym wydaniu, zaczyna słabnąć, i to szybciej niż wskazywały na to wcześniejsze prognozy.

Nie są to dobre wieści, zwłaszcza dla tych, którzy chcieliby, żeby słoneczna i ciepła aura nigdy się nie skończyła. Bardzo słaby wiatr i napływ wilgoci już sprawia, że pojawiają się gęste mgły, które ograniczają widoczność do zaledwie 100 metrów.

Początkowo pojawiają się one na północy i zachodzie, jednak niebawem zamglą się krajobrazy także na wschodzie, południu i w centrum kraju. Szczególnie mglisto będzie w nocy, jednak ograniczona widoczność spodziewana jest też wieczorem i o poranku.

Fot. Max Pixel.

Ustąpienie mgieł w pełni dnia wcale nie oznacza, że niebo automatycznie się rozpogodzi. Owszem, będą miejsca, gdzie podnosząca się mgła ujawni lazurowe niebo, jednak będą też regiony, gdzie ponuro będzie przez cały dzień.

Mgły, podobnie jak burze, są zjawiskiem nie w pełni przewidywalnym. To oznacza, że nie sposób z dużym wyprzedzeniem wskazać, gdzie się pojawią. Modele numeryczne, z których korzystają meteorolodzy przy prognozowaniu pogody, nie radzą sobie z nimi z taką dokładnością, jakbyśmy sobie tego życzyli.

Musimy się więc liczyć, że w nadchodzących dniach prognozy mogą nie być trafne. W skrajnych przypadkach zamiast błękitnego nieba i 20 stopni w cieniu, będzie pochmurno, mglisto i zaledwie 10-15 stopni. Przy gnijącym wyżu takie pogodowe chochliki zdarzają się bardzo często.

Fot. Max Pixel.

W poniedziałek (21.10) niemiła niespodzianka w postaci szaro-burej aury czeka głównie mieszkańców Pomorza, ale już we wtorek (22.10) podobnie będzie na znacznie większym obszarze, tym razem środkowej i północnej Polski. W środę (23.10) pochmurnej pogody spodziewamy się już niemal wszędzie.

Pozostaje nam korzystać z ostatnich pogodnych i bardzo ciepłych chwil tego babiego lata i trzymać kciuki, żeby chmury jak najprędzej ustąpiły błękitowi nieba, który dodaje nam energii na coraz krótsze dni późnej jesieni.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news