O tej porze roku brak opadów dla większości z nas jest bardzo dobrą wiadomością, ponieważ jest pogodnie, a my nie musimy nosić ze sobą parasoli. Możemy też być aktywni na wolnym powietrzu i nie siedzieć z powodu deszczu w domu.
Jednak nie wszyscy są z tego powodu zadowoleni. Mowa o rolnikach, ponieważ wiosna i lato przyniosły silną suszę, która przedłużając się na jesień, poważnie daje się we znaki uprawom. Straty są duże, a będą jeszcze większe.
Pogodnego nieba nad wieloma regionami kraju bronią potężne wyże. Zdominowały one pogodę w całej wschodniej i południowo-wschodniej części Europy. Jednak babie lato próbują nam skraść mokre niże. Ten największy panuje nad Atlantykiem.
Związane z nim fronty atmosferyczne sięgają już zachodniej Polski, gdzie od samego poranka przynoszą pochmurne niebo i deszcze. Na ogół są one słabe. Wyjątkiem jest zachodnie Pomorze, gdzie w ciągu doby może spaść nawet 10-20 mm deszczu, a więc całkiem sporo.
W kolejnych dniach niewielkie opady mogą się pojawiać miejscami w zachodnich i północnych województwach. Sumy opadów sięgną przeważnie nie więcej niż 5 mm. Jedynie na Pomorzu będą większe. Inaczej sytuacja będzie się miała na wschodzie, południu i w centrum.
Tam najbliższe deszcze nie spadną wcześniej niż około 26 października, a więc za 1,5 tygodnia. Przez ten czas dominować będzie sucha i słoneczna, a miejscami także ciepła i bardzo ciepła pogoda, jak na październik.
Źródło: TwojaPogoda.pl