Na Bałtyku bardzo mocno zaczęło wiać już w niedzielę (15.09). Minionej nocy porywy wiatru na przylądku Rozewie dochodziły do 85 km/h. W głębi morza wieje jeszcze mocniej, do 9 stopni w skali Beauforta, a fale sztormowe mają wysokość nawet 7 metrów.
Najpotężniejszy sztorm spodziewany jest we wtorek (17.09) w godzinach wieczornych i wczesno nocnych. Wówczas na linii brzegowej średnia prędkość zachodniego wiatru będzie przekraczać 70 km/h, a porywy mogą osiągać 110 km/h. W odległości kilkudziesięciu kilometrów od brzegu wiać będzie nawet do 145 km/h.
Z tak silnym wiatrem i wysokimi falami nie ma żartów, zwłaszcza, że będą im towarzyszyć ulewne deszcze i burze. Niestety, nie wszyscy zważają na ostrzeżenia meteorologiczne i wychodzą w morze, narażając się na niebezpieczeństwo. Właśnie dotarły do nas tragiczne informacje z wybrzeży Litwy.
W wyniku silnego wiatru z zachodu, 12-metrowy jacht „Lilla” z polską załogą, został zniesiony na mieliznę, gdzie przewrócił się. Na pokładzie znajdowało się 7 żeglarzy. Ratownikom straży przybrzeżnej udało się wyciągnąć z wody 6 naszych rodaków. Jeden z nich w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Ostatnia z osób została uznana za zaginioną. Z powodu nasilającego się sztormu nie ma już nadziei na jej odnalezienie, dlatego poszukiwania zawieszono. Wiatr osiąga 90 km/h, a woda ma zaledwie 15 stopni. W takich warunkach można przetrwać w wodzie bardzo krótko.
Wypadek podczas regat
To jednak nie koniec złych informacji. Podczas „Wielkiej Żeglarskiej Bitwy o Gotland”, morskich regat dla samotnych żeglarzy, doszło do wypadku. Żeglarz z jachtu „Konsal 2” złamał rękę. Z powodu sztormu nie był mu w stanie pomóc śmigłowiec marynarki wojennej.
Obecnie jednostce asystuje statek Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa „Bryza”. Na miejsce płynie też druga jednostka SAR „Sztorm”, której zadaniem będzie zbliżenie się do jachtu. Ratownicy planują wejść na pokład „Konsal 2” i podjąć rannego żeglarza.
Wiatr gna jednostkę w kierunku wybrzeży Litwy i obwodu kaliningradzkiego. Tamtejsze służby zostały powiadomione o akcji. Regaty są niezwykle wymagające, ponieważ wiodą z Gdańska z okrążeniem Gotlandii, bez przystanków, ponad 500 mil morskich.
Awaria polskiego promu
Jak informuje nasz czytelnik, podczas sztormu u wybrzeży szwedzkiej Karlskrony doszło do awarii jednego z silników promu pasażerskiego Stena Spirit. Na szczęście statek bezpiecznie zawinął do portu, a pasażerom nic nie grozi.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa.