Utonęło już 200 osób
W Mielnie o mało nie doszło do kolejnej tragedii. Policjant wraz z rodziną spacerował brzegiem morza, kiedy zauważył troje kąpiących się w Bałtyku dzieci w wieku od 10 do 14 lat. Dzieci pływały za falochronem, ale policjant zauważył, że tracą siły, a wysokie fale spychają je na falochron. Popłynął im z pomocą. Wkrótce dołączył do niego ojciec dzieci. Udało się je uratować. Policjant doznał obrażeń po kilkukrotnym uderzeniu z falochron. Od początku sezonu utonęło już 200 osób.