Gniazdo os spadło mu na głowę
Pewien mieszkaniec Świdnicy na Dolnym Śląsku miał wczoraj wyjątkowego pecha. Na głowę spadło mu 35-centymetrowe gniazdo os, które zbudowane zostało na gałęzi kasztanowca. Jego waga była na tyle duża, że gałąź niewytrzymała. Nie były to zwyczajne osy, lecz te z wyjątkowo agresywnego gatunku dolichovespula adulterina. Przechodzień został dotkliwie użądlony przez zdezorientowane owady. Na szczęście w porę trafił do szpitala i jego życiu nic nie zagraża.